Mielec: Kibice nie wierzą w remont

źródło: EchoDnia.eu; autor: michał

W 2001 roku miasto przejęło stadion w celu modernizacji. Od tego czasu nic się nie zmieniło. Teraz jest projekt, właśnie oceniają go PZPN i policja. Ale kibice uważają, że to kiełbasa wyborcza – pisze serwis EchoDnia.eu.

Reklama

Jeszcze kilkanaście lat temu uchodził za jeden z najlepszych obiektów w kraju i wymagał, jak się wydawało – stosunkowo niewielkich nakładów dla osiągnięcia przyzwoitego standardu. Dziś stadion mieleckiej Stali to ruina. Górne trybuny nadają się tylko do rozbiórki.

W tym roku jednak miasto zapowiedziało, że nadejdą zmiany. Jest już projekt wartego 42 miliony remontu. Zaakceptowały go zarówno władze Stali, jak i klub lekkoatletyczny. Teraz czeka na weryfikację policji i PZPN. Weryfikacji kibiców jednak nie przeszedł. Uważają oni, że to kiełbasa wyborcza przed listopadową walką o miejsca w samorządzie. Tak przynajmniej wskazują wyniki sondy na stronie klubu. Spośród prawie 850 osób aż 90% uważa, że Stal nie doczeka się realizacji zapowiedzi.

Za ich sceptycyzmem przemawia kilka faktów. Po pierwsze, miasto zamierza samodzielnie sfinansować modernizację, dzieląc ją na dwa lata. To oznacza wydatek rzędu 21 milionów rocznie – trudny do wyobrażenia dla Mielca. Pieniądze można by pozyskać z gruntów pod budowę galerii handlowej, ale ich sytuacja prawna jest niejasna. Są zapisane jako tereny rekreacyjne, a w dodatku dawni właściciele mają zamiar się o nie upomnieć.

Reklama