Nowe stadiony: 10 z trzech kontynentów

źródło: własne; autor: Redakcja

Dziś do naszej bazy dołączyło 10 nowych stadionów- 6 z USA, 3 z Japonii i jeden holnderski. Największy z nich przekracza 85 000 pojemności, najmniejszy ma niespełna 17 000.

Reklama

Wśród dodanych właśnie obiektów zdecydowanie największe są te z Ameryki Północnej. Zwłaszcza dwa z nich budzą podziw swoimi rozmiarami. Mowa tu o Jordan Hare Stadium oraz Bryant Denny Stadium. Obie areny są już mocno leciwe, jednak dzięki licznym modernizacjom i rozbudowom (w historii każdego jest po 5 dużych zmian konstrukcyjnych) spełniają wszystkie wymogi lig uniwesryteckich. Ten drugi, który dzięki bardziej eliptycznemu kształtowi i częściowo zadaszonym trybunom prezentuje się nieco lepiej, nie spełnia jednak oczekiwań klubu. Trudne w naszych warunkach do uwierzenia, jednak w związku z zainteresowaniem meczami w najbliższych latach Bryant Denny Stadium zostanie rozbudowany po raz szósty. Pojemność ma wzrosnąć do 93 000.

Wśród amerykańskich stadionów znalazł się także oddany trzy lata temu, wzniesiony kosztem (w przeliczeniu) prawie miliarda złotych Lincoln Financial Field. Jak większość nowobudowanych stadionów w USA jest przygotowany do organizacji spotkań piłki nożnej, dysponuje wysokimi, wielokondygnacyjnymi trybunami. Jedna z nich została przemodelowana i zamiast kilku sektorów wbudowano w niej olbrzymi telebim.

Dodajemy także pierwszy hawajski stadion. W mekce turystów, egzotycznie brzmiącym Honolulu, stoi od ponad 30 lat gigant, jakiego moglibyśmy życzyć sobie w kraju. Aloha Stadium- taką sympatycznie brzmiącą nazwą ochrzczono złożony z 4 niezależnych trybun pięćdziesięciotysięcznik.

Zupełnie inną architekturę i podejście do budowania stadionów reprezentuje Toyota Park w Bridgeview pod Chicago. Typowo „chicagowskie” elementy architektury początku XX wieku połączono z nowoczesnymi, stalowymi konstrukcjami. Podobnie jak wszystkie inne nowobudowane obiekty MLS, jego trybuny są usypane na wałach, a tylko część posiada zadaszenie. Rozwiązanie to, nie do pomyślenia w Europie, ma swój cel. Otóż amerykańska liga piłkarska rozwija się tak szybko, że obecne stadiony są formą przejściową- w najbliższych latach, gdy zainteresowanie osiągnie odpowiedni poziom, mają być rozbudowywane, a obecnie jedyny pierścień trybun okalający boisko będzie najniższą kondygnacją.

Japonię reprezentują dziś trzy dwudziestotysięczniki. Wszystkie są obiektami typowo piłkarskimi, co jest rzadkie w tym kraju. Najnowszy, otwarty w tym roku Fakuda Denshi Arena jest w pełni zadaszony i ma być nowym obiektem JEF United Ichihara, drużyny mającej do swojej dyspozycji jak dotąd dwa inne stadiony. Pozostałe dwa: Matsumoto Stadium oraz Nihondaira Stadium także otwarte zostały stosunkowo niedawno, bo w minionej dekadzie.

Ostatni i najmniejszy, ale na pewno nie mniej ważny to stadion ubiegłorocznego półfinalisty Pucharu UEFA, AZ Alkmaar. Nowy dom „czwartej siły” (AZ przebojem wdarł się między wielkie Ajax, PSV i Feyenoord) został oddany do użytku zaledwie kilka tygodni temu. Zaprojektowany przez biuro Zwarts&Jansma, siedemnastotysięcznik może w przyszłości zostać rozbudowany do 30 000.

Reklama