Włochy: Kolejny stadion z problemami. Włosi wstrzymują modernizację w Bolonii
źródło: Stadiony.net; autor: Paulina Skóra
Modernizacja Stadio Dall’Ara w Bolonii utknęła w martwym punkcie. Projekt rozpoczęty osiem lat temu przez klub wraz z miastem miał na celu modernizację historycznego obiektu, jednak problemy finansowe, pogłębione przez pandemię COVID-19 oraz napięcia międzynarodowe, niemal podwoiły szacowane koszty inwestycji.
Reklama
Brakujące 80 mln €
Zamiast wcześniejszych 110 mln € (z czego 40 mln € miał dołożyć urząd miasta), obecne prognozy mówią o ponad 200 mln €, jeśli uwzględnić konieczność budowy tymczasowego stadionu w Caab podczas prac przy ulicy Andrea Costa. Partnerstwo publiczno-prywatne działało technicznie poprawnie, a w przypadku posiadania środków można by już ruszać z budową. Problem w tym, że brakuje 80 mln €, których właściciel klubu, Saputo, nie chce finansować z własnej kieszeni. Burmistrz Matteo Lepore liczył na wsparcie rządu włoskiego w ramach przygotowań do Mistrzostw Europy w 2032 roku, ale realne szanse na szybkie otrzymanie funduszy są minimalne.
Twórca projektu zabiera głos
Projekt modernizacji Stadio Renato Dall’Ara powstał pod kierunkiem Gino Zavanelli, światowej sławy architekta, autora wielu obiektów sportowych w całych Włoszech i na świecie. Architekt zaznacza, że od momentu rozpoczęcia prac przez klub Bologna kontekst uległ znacznym zmianom – nie tylko w mieście, ale też w całym świecie sportu. Projekt Dall’Ara rozpoczął się w styczniu 2016 roku i miał powstać wraz z nową dzielnicą mody w Bolonii. Następnie do partnerstwa dołączyło miasto, a później wybuchła pandemia COVID-19. W międzyczasie zmienił się burmistrz, zmienił rząd i praktycznie wszystko.
Architekt wskazuje, że we Włoszech projekty stadionów rzadko przebiegają bez przeszkód, wyjątkiem jest jedynie Allianz Stadium. Biurokracja, polityka, trudności administracyjne, komisje i skomplikowane procedury powodują, że czas realizacji projektu znacznie się wydłuża, co często nie odpowiada rzeczywistym potrzebom. Dodatkowo zmienił się świat, a koszty budowy znacznie wzrosły. Pojawia się też pytanie, czy stadion po dziesięciu latach od rozpoczęcia projektu nie byłby już przestarzały. Zarówno modernizacja, jak i budowa nowego obiektu mają swoje zalety – nowy stadion lepiej odpowiadałby współczesnym potrzebom klubu, podczas gdy remont wymagałby dostosowania wymagań Bolonii do ograniczeń projektu i woli miasta.
Według architekta przyspieszenie decyzji wymagałoby wprowadzenia ustawy, która gwarantowałaby szybkie rozstrzyganie priorytetowych projektów, takich jak inwestycje związane z Mistrzostwami Świata, Euro czy Igrzyskami Olimpijskimi, w ciągu 30 dni, z wyznaczonymi datami ostatecznymi. W innych krajach takie procedury są standardem, co pozwala na sprawną realizację dużych projektów sportowych.
Konflikty i przyszłość stadionu
W związku z trudnościami finansowymi rozważany jest plan B – mniejsza i tańsza modernizacja, w której m.in. stalowa konstrukcja z Mistrzostw Świata 1990 pozostałaby nienaruszona. Koszt takiego rozwiązania szacowany jest na 80–90 mln €, jednak byłoby to rozwiązanie prowizoryczne, bez długoterminowej perspektywy rozwoju.
Właściciele klubu i władze miasta wciąż analizują możliwości. Plan B nie został jeszcze zatwierdzony, a opcja nowego stadionu w innym miejscu nie jest już uważana za nierealną. W grę wchodzą m.in. tereny w Caab, z dobrym dostępem do komunikacji i infrastrukturą, gdzie nowy obiekt mógłby kosztować około 180 mln €, przy jednoczesnym zachowaniu pełnej kontroli inwestora. Stary Dall’Ara mógłby zostać przekształcony w kompleks mieszkalno-studencki z parkiem, wykorzystując przydzielone wcześniej 40 mln €.
Reklama
Stadiony
©
©