Maroko: Potężny marokański stadion na mundial otwarty!
źródło: Stadiony.net; autor: Paulina Skóra
5 września o godzinie 21:00 piłkarze prowadzeni przez Walida Regraguiego po raz pierwszy rozegrali oficjalne spotkanie na nowym stadionie Moulay Abdellah w Rabacie. Obiekt na 69 000 miejsc stanie się areną Pucharu Narodów Afryki (CAN) 2025, a także Mistrzostw Świata 2030. Już teraz nazywany jest „nowym obliczem marokańskiego futbolu”.
Reklama
Architektura i położenie – nowa ikona Rabatu
Stadion zlokalizowany jest 7 kilometrów od centrum Rabatu i wyróżnia się na tle zabudowy mieszkalnej. Obiekt ma być wizytówką Królestwa i potwierdzeniem ambicji Maroka, by stać się jednym z globalnych centrów piłki nożnej.
Marokańska federacja otworzyła bramy stadionu już o godzinie 16:00. Tysiące kibiców czekało przed wejściami godzinami, by uczestniczyć w tym narodowym wydarzeniu. 69 000 biletów sprzedano w zaledwie kilka godzin, co potwierdziło ogromne zainteresowanie.
Podczas inauguracji na dwóch wielkich ekranach zaprezentowano multimedialny materiał przypominający drogę Maroka od mundialu w Katarze. Widzowie obejrzeli efektowny pokaz świetlny, a kibice przygotowali dwa ogromne tifo. Czerwień trybun i gęsta atmosfera potęgowały emocje tego wieczoru. Nie zawiedli również piłkarze reprezentacji Maroka, którzy pewnie pokonali Niger 5:0.
Nowoczesne zaplecze VIP i rekordowa trybuna prasowa
Stadion Moulay Abdellah został zaprojektowany zgodnie z najwyższymi standardami FIFA. Do dyspozycji gości jest 110 lóż, 5 salonów hospitality i ponad 5 400 miejsc dla zaproszonych VIP-ów. Z kolei trybuna prasowa liczy aż 1800 miejsc, co pozwoli na komfortową obsługę medialną CAN 2025 i Mistrzostw Świata 2030.
Pod względem pojemności to drugi co do wielkości stadion w Maroku. Obiekt już teraz spełnia wymagania FIFA. To niezwykle istotne w kontekście organizacji mundialu, gdyż nie wszystkie areny CAN odpowiadają międzynarodowym standardom. W nadchodzących latach inne stadiony w kraju będą dostosowywane do wymogów federacji, by przygotować się na przyjęcie Mistrzostw Świata 2030.
© Reda Benkhadra (Wikimedia Commons) (CC BY-SA 4.0)
Serce stadionu: cztery szatnie i hybrydowa murawa
Wnętrze stadionu, zwłaszcza strefa szatni, utrzymane jest w barwach reprezentacji Maroka. Na ścianach wiszą zdjęcia z mundialu w Katarze, co podkreśla sportowe ambicje kraju. Obiekt dysponuje czterema nowoczesnymi szatniami przygotowanymi na przyjęcie drużyn i oficjeli FIFA. Po raz pierwszy w Afryce zastosowano hybrydową murawę z systemem LED wspierającym wzrost trawy. To technologiczne rozwiązanie ma zostać wprowadzone także na innych stadionach w kraju przed Mistrzostwami Świata 2030.
Pierwsze testy i niedociągnięcia
Dziennikarze obecni na inauguracji podkreślali nowoczesność obiektu, ale zwracali też uwagę na elementy wymagające poprawy. Już przy wejściu widoczne były ślady niedokończonych prac – resztki farby na schodach prowadzących na trybunę prasową, źle dopasowane metalowe płyty w alejkach czy niechlujne detale wykończeniowe. W strefie prasowej problemem okazała się łączność. Słaby zasięg 4G i zawodna sieć Wi-Fi zmuszały dziennikarzy do przemieszczania się do salonów hospitality, co utrudniało relacjonowanie meczu na bieżąco.
W mediach społecznościowych pojawiły się zdjęcia tzw. miejsc ślepych
, czyli siedzeń o ograniczonej widoczności. Bilety na nie sprzedawano jednak w normalnej cenie, zamiast wycofać je ze sprzedaży lub zaoferować zniżkę. Kibice zwracali także uwagę na problemy z gastronomią – długie kolejki spowodowane zbyt małą liczbą sprzedawców, wysokie ceny (np. 15 dirhamów (ok. 6 zł) za małą butelkę wody 0,33 l) i brak wyraźnie podanych cenników przy stoiskach.
Przy tak dużej liczbie widzów zarządzanie przepływem ludzi okazało się wyzwaniem. Działały tylko dwa punkty wejścia i wyjścia – Hay Riad i Hay El Fath – co prowadziło do chaosu i długich kolejek. Choć przygotowano kładki i przejścia podziemne, okazały się one niewystarczające. Nie wszyscy kibice przestrzegali też przypisanych miejsc. Pomimo apeli federacji dochodziło do sytuacji, w których osoby z ważnymi biletami nie mogły zająć miejsc, bo były już zajęte, co prowadziło do sprzeczek i w niektórych przypadkach do konieczności oglądania meczu na stojąco lub siedzenia na schodach.
© Reda Benkhadra (Wikimedia Commons) (CC BY-SA 4.0)
Reklama
Stadiony