Niemcy: Borussia Dortmund wydaje fortunę… na nową kuchnię na stadionie!

źródło: Stadiony.net; autor: Jakub Ducki

Niemcy: Borussia Dortmund wydaje fortunę… na nową kuchnię na stadionie! Borussia Dortmund słynie z rozsądnego podejścia do finansów, ale tegoroczne okno transferowe wywołało u kibiców frustrację. Powód? Klub właśnie zainwestował 11 mln €… w nową kuchnię na Signal Iduna Park.

Reklama

Skromne lato transferowe w Dortmundzie

Letnie transfery BVB przebiegają wyjątkowo spokojnie. Do tej pory największym wzmocnieniem zespołu jest 19-letni Jobe Bellingham, sprowadzony z AFC Sunderland za 30,5 mln €. Oprócz niego klub pozyskał doświadczonego bramkarza Patricka Drewesa oraz wykupił dwóch zawodników wypożyczonych w poprzednim sezonie – Yana Couto i Daniela Svenssona.

Budżet transferowy dyrektora sportowego Sebastiana Kehla i szefa pionu młodzieżowego Larsa Rickena wynosi maksymalnie 40 mln €. W porównaniu z rywalami to niewiele – FC Bayern wydał niemal dwa razy więcej tylko na Luisa Díaza. Mimo ponownego awansu do Ligi Mistrzów i solidnych wpływów z udziału w Klubowych Mistrzostwach Świata, Borussia musi ograniczać wydatki.

Jak ujawnił Sport Bild, część rezerw finansowych pochłonęła inwestycja, która z piłką nożną ma niewiele wspólnego. Około rok temu inspekcja pracy uznała zaplecze kuchenne na Signal Iduna Park za przestarzałe i niedopuszczone do użytku. Konieczna była całkowita wymiana wyposażenia. Koszt modernizacji? 11 mln €.

Kibice reagują kpinami

Informacja o kuchni za 11 milionów szybko rozeszła się w mediach społecznościowych, wywołując falę żartów i złośliwości. Nowe zaplecze gastronomiczne zaczęto wpisywać na listę letnich nabytków BVB, a Kehla ochrzczono mistrzem kuchni. Jeden z użytkowników skomentował: Chłopaki, lepsza cała kuchnia za 11 milionów niż tylko lodówka za 12 milionów, ilustrując wpis zdjęciem Niklasa Süle.

Środkowy obrońca, który trafił do Dortmundu z Bayernu w 2022 roku, jest jednym z najlepiej opłacanych piłkarzy w klubie. Zarabia 12 mln € rocznie, lecz nigdy w pełni nie spełnił oczekiwań. Jego sytuacja obrazuje szerszy problem – Borussia nie potrafi sprzedać kilku wysoko opłacanych zawodników, aby odciążyć budżet płacowy.

Spokój Watzkego

Dyrektor generalny Hans-Joachim Watzke studzi nastroje i zapewnia, że spokojne lato transferowe nie jest powodem do paniki. Jestem zrelaksowany, ponieważ z grubsza wiem, co nasz zarząd sportowy ma na myśli. Ale nie musisz iść za każdym szaleństwem – powiedział w rozmowie ze Sky Sport i Sport1.

W zeszłym roku dokonaliśmy transferów stosunkowo wcześnie, wywołaliśmy ogromną euforię, a potem wszystko się posypało. Może to i dobrze, że zaczynamy sezon bez tak wielkiej euforii, przypominając także o poprzednim sezonie.

Reklama