Coventry City sfinalizowało zakup swojego stadionu – Coventry Building Society Arena – od Frasers Group. To wydarzenie klub określił jako przełomowy moment w historii. Prezes i właściciel „Sky Blues”, Doug King, podkreślił, że przejęcie obiektu oznacza zabezpieczenie przyszłości Coventry City nie tylko na teraz, ale i dla kolejnych pokoleń.

Koniec lat niepewności

Ogłoszenie zbiegło się z 20. rocznicą otwarcia Coventry Building Society Arena. Klub z Championship zaznaczył, że nowa własność zapewni długoterminową stabilność, a także umożliwi inwestycje w infrastrukturę, doświadczenie kibiców i inicjatywy dla społeczności.

Droga do tego momentu była długa i trudna. Od opuszczenia Highfield Road w 2005 roku Coventry City miało aż czterech właścicieli stadionu, cztery różne domowe areny, trzech właścicieli klubu i niezliczone protesty. Teraz jednak obiekt, który pierwotnie został zbudowany dla Sky Blues, znów należy do nich – wraz z hotelem i kasynem mieszczącymi się w kompleksie. Nie ujawniono, ile klub zapłacił Frasers Group. Wiadomo natomiast, że w 2022 roku stadion został sprzedany za 17 mln £ biznesmenowi Mike’owi Ashleyowi. Wtedy King oferował 25 mln £, lecz sąd uznał jego ofertę za spóźnioną.

Reakcje i perspektywy

Czuję ogromną dumę i radość. To pierwszy raz od 20 lat, kiedy możemy powiedzieć, że mamy prawdziwy dom – podkreślił King. W podobnym tonie wypowiadali się kibice i byli zawodnicy. Mark Smith, prowadzący podcast All Things Sky Blue, uznał transakcję za monumentalną i wyraził nadzieję, że klub dzięki temu przyciągnie lepszych piłkarzy i powróci do Premier League. Były gracz Garry Thompson dodał, że większe przychody ze stadionu otwierają całkiem nowe perspektywy. Radości nie kryli także kibice obecni na meczu, m.in. Sandra i Nick Coleman, którzy przyznali, że zakup stadionu eliminuje wszelką niepewność i pozwala wierzyć, że klub jest na dobrej drodze.

Symboliczny mecz

Ogłoszenie przypadło na dzień wyjątkowy także ze sportowych powodów. Coventry City podejmowało Queens Park Rangers – tę samą drużynę, która jako pierwsza zagrała na stadionie w 2005 roku. Tym razem gospodarze rozgromili rywali 7:1, świętując nie tylko rocznicę, ale i początek nowej ery własności i ambicji.