USA: Detroit FC przedstawia „agresywny harmonogram” ambitnego projektu

źródło: Stadiony.net; autor: Miguel Ciołczyk Garcia

USA: Detroit FC przedstawia „agresywny harmonogram” ambitnego projektu W półtora roku ma powstać nowy stadion dla Detroit City FC. W tym czasie klub będzie musiał nie tylko zbudować obiekt, ale i wydrenować oraz wyburzyć opuszczony szpital. Niezwykle napięty harmonogram ma jednak uzasadnienie: Les Rouges chcą wejść do nowego poziomu rozgrywek, który będzie rywalizował z MLS.

Reklama

18 miesięcy na zaprojektowanie i budowę stadionu

Zazwyczaj od prezentacji projektu do ukończenia budowy stadionu mijają przynajmniej 3 lata. Tymczasem Detroit City FC nie ma jeszcze finalnego projektu, ale zakłada, że na wiosnę 2027 roku – czyli za 1,5 roku – będzie już grać w swoim nowym domu. Współwłaściciel i prezes klubu Sean Mann przyznaje, że to agresywny harmonogram, ale uważa, że pośpiech jest uzasadniony.

Kibice oglądają swoich ulubionych piłkarzy na wysłużonym Keyworth Stadium już od 2016 roku, dzielonym z dwiema innymi drużynami. Nic więc dziwnego, że pojawiła się potrzeba budowy nowoczesnego obiektu – i to jak najszybciej. Równie dynamicznie rozwija się świat rozrywki online, gdzie również gracze Pistolo mogą liczyć na najlepsze wrażenia w innowacyjnych zakładach bukmacherskich i kasynach z błyskawicznymi wypłatami.

Nasza liga [USL - przyp. red.] ogłosiła, że w najbliższych latach stworzy pierwszy poziom rozgrywek, podobny do MLS. Chcemy się tam znaleźć – tłumaczy. Dziś klub gra na drugim poziomie rozgrywek, w USL Championship. Chociaż w USA istnieje już pierwsza liga – MLS, w której gra m.in. Inter Miami Leo Messiego – to USL planuje stworzyć kolejną, pod nazwą USL Division One. Ta ma powstać w 2027 lub 2028 roku, a Mann chce, by Les Rouges od razu stali się jej częścią. Jednym z głównym wymagań jest stadion o pojemności nie mniejszej niż 15 000 miejsc, i w taką właśnie ilość krzesełek celuje klub.

Dziś drużyna gra na Keyworth Stadium, którego pojemność nie przekracza 8000 miejsc. Z tego powodu Detroit City kupił tereny opuszczonego Southwest Detroit Hospital, by tam zbudować nowy dom. Zanim jednak przystąpi do budowy, będzie musiał wypompować wodę z zalanych piwnic szpitala i go wyburzyć.

Udostępnione przez lokalne media wizualizacja projektu wskazują na obiekt z trzema trybunami i wielkim ekranem za jedną z bramek. Fanów ucieszył jednak zwłaszcza parking dla 685 samochodów, którego brak szczególnie doskwiera tym, którzy dojeżdżają autem na Keyworth Stadium. Prezes klubu zastrzega jednak, że wizualizacje nie są ostateczne. Końcowy projekt – podobnie jak nazwę nowego stadionu – poznamy najpewniej latem.

Projekt Detroit FC

Amerykańska infrastruktura sportowa się rozrasta

W całych Stanach Zjednoczonych trwa dynamiczny rozwój infrastruktury sportowej. Napędzają go rosnące oczekiwania kibiców i potrzeby współczesnego rynku. W Sacramento klub Republic FC przygotowuje się do budowy stadionu na 12 tysięcy miejsc w dzielnicy Railyards. W Kansas City trwają rozmowy o nowym obiekcie dla baseballowego zespołu Royals oraz o modernizacji legendarnego Arrowhead Stadium, domu Chiefs.

Największe wrażenie robi jednak plan Chicago Fire. Klub zbuduje stadion na 22 tysiące widzów, który ma stać się ceglaną fortecą godną miasta o przemysłowym rodowodzie. Właściciel Joe Mansueto sam pokryje całość kosztów – 650 milionów dolarów – co pozwoli przyspieszyć prace.

Reklama