Jeszcze kilkanaście dni temu władze Nowego Sącza zapewniały, że budowa nowego stadionu dla Sandecji przebiega bez problemów, a obiekt zostanie w pełni oddany do użytku w sierpniu. Nad inwestycją zbierają się jednak kolejne czarne chmury. Co się dzieje tym razem?

Powłoka nie spełnia wymagań?

Jak ustalił portal Rozrywkowy Nowy Sącz, na powstającym Stadionie Sandecji pojawił się poważny problem z elewacją. Inspektor nadzoru budowlanego zgłosił zastrzeżenia dotyczące jakości powłoki zabezpieczającej siatkę elewacyjną. Jego zdaniem warstwa ochronna została nałożona zbyt cienko, co może znacząco obniżyć trwałość materiału.

Efekt? Zamontowane już elementy elewacji są aktualnie demontowane i wracają do producenta, który będzie musiał zadbać o ich poprawne wykończenie zgodnie ze specyfikacją. Producentem materiałów jest lokalna firma AceroSystem z Nowego Sącza, która dostarczyła komplet materiałów wraz z odpowiednią dokumentacją, a wykonawca przystąpił do montażu elewacji na tej podstawie. Wszystko jednak zmieniła kontrola inspektora, który uznał, że zastosowana powłoka nie spełnia wymagań – nie ze względu na sam materiał, ale na zbyt cienką warstwę ochronną. Konieczne są więc poprawki, a to oznacza dodatkowe opóźnienia w realizacji inwestycji.

Od razu zaznaczamy, że nie kontaktowaliśmy się w tej sprawie z Nowosądecką Infrastrukturą Komunalną, bo ich zdanie w tej sprawie zwyczajnie nas nie interesuje. Nie mamy zamiaru wysłuchiwać komunikatów, które (jak znamy życie), brzmiałby mniej więcej tak, że wszystko jest elegansio. Otóż nic w tej sprawie nie jest elegansio. Już się nauczyliśmy, że wszelkie ustalenia należy czynić we własnym zakresie. Tak też czynimy i nasze ustalenia są niezbite – czytamy na profilu Rozrywkowy Nowy Sącz na Facebooku.

© Nowosądecka Infrastruktura Komunalna

Mediacje zakończone; firma Blackbird złożyła zawiadomienia do odpowiednich instytucji

To jednak niejedyny problem związany z inwestycją. Firma Blackbird, były generalny wykonawca prac, wydała oświadczenie, w którym zarzuca, że wszelkie prace prowadzone na budowie stadionu po 31 października 2023 roku są realizowane z naruszeniem praw autorskich oraz niezgodnie z obowiązującymi pozwoleniami na budowę. Zapowiada też upublicznienie szczegółów dotyczących przebiegu budowy, kosztów, decyzji oraz mechanizmów podejmowanych działań.

15 kwietnia firma wystąpiła do Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego dla Miasta Nowego Sącza z wnioskiem o przeprowadzenie kontroli legalności prowadzonych na budowie stadionu prac. Natomiast do Wojewódzkiego Inspektora Nadzoru Budowlanego w Krakowie złożyła wniosek o nadzorowanie kontroli. 28 kwietnia skierowane zostały kolejne pisma w tej sprawie, tym razem do Regionalnej Izby Obrachunkowej, Prokuratury Regionalnej, Prokuratury Okręgowej, Najwyższej Izby Kontroli oraz Komisji Rewizyjnej Rady Miasta Nowego Sącza. Ponadto, firma Blackbird zwraca uwagę, że publiczne wypowiedzi przedstawicieli Urzędu Miasta oraz osób związanych z Nowosądecką Infrastrukturą Komunalną nie oddają rzeczywistego stanu faktycznego i mogą wprowadzać opinię publiczną w błąd.

Pomimo intensywnych działań, w tym wielomiesięcznych mediacji prowadzonych przy Sądzie Polubownym Prokuratorii Generalnej RP, zakończyły się one fiaskiem. Zgromadzony materiał dowodowy obejmujący kwestie waloryzacji, niezapłaconych faktur, zabezpieczeń i prac przerwanych po inwentaryzacji – został przez stronę zamawiającą zignorowany lub zlekceważony – czytamy w oświadczeniu. – Z pełną odpowiedzialnością stwierdzamy, że działania i zaniechania zamawiającego oraz osób działających w jego imieniu noszą znamiona rażącego naruszenia prawa – w tym zasad dyscypliny finansów publicznych – oraz stanowią nadużycie posiadanych uprawnień.

© Nowosądecka Infrastruktura Komunalna