Kibice żużla od dawna marzą o nowoczesnym stadionie dla Motoru, który sprostałby rosnącemu zainteresowaniu tym sportem. Kilka miesięcy temu pojawiły się plany budowy obiektu, który miałby pomieścić 18 500 widzów i stać się areną międzynarodowych zawodów żużlowych oraz innych wydarzeń sportowych.

Miasto przez długi czas nie otrzymało dokumentacji projektowo-kosztorysowej

W ostatnim czasie pojawiło się jednak wiele przeszkód, które postawiły pod dużym znakiem zapytania realizację tej inwestycji. Najpierw, pod koniec października do mediów dotarły informacje o tym, że miasto wciąż czeka na dokumentację. Władze Lublina wówczas postanowiły nałożyć na biuro projektowe kary umowne w wysokości 294 000 zł, a przedstawiciele konsorcjum utrzymują, że nie mogą dotrzymać umowy, bo miasto źle przygotowało inwestycję.

Po naliczeniu pierwszej kary, zastępca prezydenta Lublina Tomasz Fulara poinformował, że w związku z niewywiązaniem się przez projektanta z postanowień umowy, ratusz analizuje potrzeby remontowe pod kątem dostosowania istniejącego stadionu żużlowego, czyli Best Auto Areny do wymogów rozgrywek ligowych. Modernizacja będzie realizowana etapami a fundusze na ten cel mają być ujęte w projekcie zmian wieloletniej prognozy finansowej i budżetu Lublina. Decyzje w tej sprawie Rada Miasta ma podjąć na sesji w maju.

© UM Lublin / Kavoo Invest, SWP Construction

Umowa została rozwiązana

9 kwietnia pojawiła się informacja, że Lubelski ratusz odstąpił od umowy na projekt stadionu żużlowego. Pomimo wielokrotnych ponagleń, projektant hali wielofunkcyjnej z funkcją stadionu żużlowego nie dostarczył kompletnej dokumentacji projektowej wraz z kosztorysem inwestycji, co uniemożliwia kontynuację prac. W związku z tym miasto Lublin odstępuje od umowy zawartej z konsorcjum firm Kavoo Invest oraz Sybilski, Wesoły and Partners Constructions - poinformowała Joanna Stryczewska z biura prasowego urzędu miasta Lublin.