W ostatni weekend marca odbyło się oficjalne otwarcie stadionu przy Nowej Bukowej. Zakończenie budowy to jednak nie koniec prac nad obiektem. Jak ujawnił wiceprezydent Katowic, Waldemar Bojarun, miasto zamierza sprzedać prawa do nazwy stadionu.

Szukają sponsora, który dołączy do legendy GieKSy

Proszę sobie wyobrazić nową nazwę stadionu, na którą będzie się składać: nazwa sponsora Arena Katowice im. Jana Furtoka. W zasadzie decyzja, że stadion będzie nosił nazwę tego znakomitego piłkarza jest już podjęta - powiedział Waldemar Bojarun w programie Protokół rozbieżności na antenie TVP3 Katowice.

Wiceprezydent zapowiedział, że niebawem ogłoszony zostanie konkurs na tytularnego sponsora Areny Katowice. Władze miasta planują otwarte zaproszenie dla zainteresowanych podmiotów, co ma pomóc w obniżeniu kosztów utrzymania obiektu. Stadion ma być wykorzystywany częściej niż raz w tygodniu, a w planach są wydarzenia sportowe z udziałem reprezentacji w różnych dyscyplinach. Istotnym atutem, który może pozytywnie wpłynąć na bilansowanie kosztów, jest połączenie stadionu z halą sportową w jednym kompleksie.

© Grzegorz Bargieła (wKatowicach.eu)

Stadion musi sam na siebie zarabiać

Zgodnie z zapowiedziami prezydenta Katowic, Marcina Krupy, roczne koszty utrzymania nowego stadionu GKS-u wyniosą 15 mln zł. Miasto nie planuje jednak dopłacać do jego funkcjonowania. Obiekt ma generować dochody na poziomie pokrywającym wydatki, między innymi dzięki wynajmowi skyboxów. Zarządzaniem stadionem zajmie się dedykowana spółka, która będzie odpowiadać również za gastronomię oraz planowany hotel. Wszelkie wypracowane nadwyżki mają być przeznaczane na rozwój sportu w Katowicach.