Czyszczenie, malowanie i nowe zadaszenie. Dziś rozpoczęła się pierwsza faza prac na domowym boisku Rayo Vallecano. Inwestycja, określona jako pilna, ma na celu zagwarantowanie bezpieczeństwa kibiców do czasu rozpoczęcia drugiej fazy w 2027 roku.

2 miliony na długą listę prac

Chociaż nowe drzwi zostały zainstalowane w Estadio de Vallecas już w marcu, to właśnie dzisiaj, we wtorek 1 kwietnia, rozpoczyna się pierwsza faza prac. Obejmie ona najpilniejsze prace, których lista jest długa. Wśród najważniejszych są renowacja łazienek, usuwanie rdzy, malowanie schodów, wymiana podwieszanych sufitów, naprawa pęknięć i szczelin, usuwanie wilgoci, a także wymiana zadaszenia. Ta część prac rozpocznie się po końcu ligi, aby nie wyłączać trybun z użycia do końca rozgrywek.

Ulepszenia, na które Wspólnota Madrytu przeznaczyła 2 mln €, potrwają łącznie około sześciu miesięcy i są ulgą dla rayistas, którzy od dawna potępiają pogarszający się stan obiektu, złe zarządzanie i brak inwestycji ze strony klubu.

Tweet Unión Rayo https://x.com/unionrayo/status/1888545888626241849

— Unión Rayo (@UnionRayo) May 19, 2024

Kibice Rayo pokazali ilość śmieci zgromadzonych na stadionie w odpowiedzi na słowa prezesa klubu, który stwierdził, że niektórzy kibice zbierają śmieci, aby robić zdjęcia i wrzucać je na media społecznościowe.

Stadion wielofunkcyjny (i być może opuszczony)

Planem Wspólnoty jest jednak podjęcie bardziej dalekosiężnego projektu z konkretnym celem, którym jest przekształcenie Campo de Vallecas w wielofunkcyjny stadion. Ta druga faza nie ma jeszcze projektu, budżetu ani harmonogramu, i zostanie przeprowadzona w następnej kadencji, czyli od 2027 roku. Zapowiedzi wskazują na głęboką renowację.

Pomimo wysiłków Wspólnoty na rzecz poprawy stanu stadionu, prezydent Rayo Vallecano, Raúl Martín Presa, naciska na opuszczenie domu franjirrojos. Mamy do niego straszny sentyment, mówi, ale dodaje: jeśli nie podejmiemy działań, będzie zgubą Rayo.

Ale kibice na to nie pozwolą. Po tym, jak Rada Miasta Madrytu postanowiła przeznaczyć teren starej fabryki rur na budowę budynków mieszkalnych, w dzielnicy nie ma już miejsca na budowę kolejnego stadionu, a Rayo Vallecano z siedzibą poza Vallecas to coś, co dla rayistas brzmi jak koszmar.

© Stephan Hoogerwaard | Oprócz wszechobecnego brudu i śmieci, stadion Rayo Vallecano wykazuje też uszkodzenia w strukturze trybun.