Włochy: Rada Miasta analizuje opóźnienia w pracach na Stadio Artemio Franchi

źródło: Stadiony.net; autor: Paulina Skóra

Włochy: Rada Miasta analizuje opóźnienia w pracach na Stadio Artemio Franchi Opóźnienia w pracach na Artemio Franchi wynoszą około 40–45 dni. Takie informacje pojawiły się w ostatnich dniach, a temat trafił na obrady rady miejskiej, gdzie Massimo Sabatini poruszył tę kwestię w ramach sesji pytań i odpowiedzi skierowanej do radnej ds. sportu, Letizii Perini.

Reklama

Pogoda pokrzyżowała plany

Według władz miasta, opóźnienie powinno zostać nadrobione w nadchodzących miesiącach. Zgodnie z harmonogramem, do końca lutego miało zakończyć się montowanie 136 pali, które stanowią podstawę dla fundamentów i trybun nowej Curva Fiesole – obecnie objętej pracami, które rozpoczęły się od sektora Maratona.

Jak potwierdziła sama Perini, opóźnienie w instalacji ostatnich dwudziestu pali wynikało z niekorzystnych warunków pogodowych i intensywnych opadów deszczu w regionie Florencji w ostatnich tygodniach. Sabatini skrytykował jednak tę sytuację, wskazując, że złe warunki pogodowe powinny być przewidziane w planowaniu, które najwyraźniej było niewystarczające.

Stadio Artemio Franchi, Firenze© Sailko (CC BY 3.0)

Zdążą na obchody stulecia?

29 sierpnia 2026 roku przypadnie setna rocznica założenia ACF Fiorentina, jednak – jak przyznał dyrektor generalny klubu, Alessandro Ferrari, w rozmowie z La Nazione – istnieje ryzyko, że uroczystości odbędą się w środku placu budowy. Zgodnie z harmonogramem ogłoszonym na początku października, po spotkaniu burmistrzyni Sary Funaro z prezydentem klubu Rocco Commisso, na dzień obchodów stulecia Stadio Franchi miał mieć do dyspozycji około 34 500 miejsc. Do tej daty pozostało jeszcze prawie półtora roku, ale osiągnięcie tej liczby wydaje się coraz mniej realne.

Stadio Artemio Franchi, Firenze© groundhopping_damenklo

Modernizacja w ogniu krytyki radnych

Tymczasem administracja miejska ogłosiła podpisanie protokołu porozumienia między firmami odpowiedzialnymi za budowę a związkami zawodowymi, mającego na celu zagwarantowanie praw, przestrzegania umów o pracę, przejrzystości, bezpieczeństwa i ochrony zdrowia pracowników na terenie budowy. Radni z Listy Schmidt wykorzystali tę okazję do ponownej krytyki sytuacji. W wydanym oświadczeniu napisali:

Już w pierwszej wersji harmonogramu zgromadzono 188 dni opóźnień na mniej niż 300 dni planowanych prac. Teraz pojawia się nowy, już trzeci harmonogram – to absurdalna gra w trzy karty. Rozsądniej byłoby przyjąć propozycję prywatnego inwestora, który był gotów zainwestować. Co więcej, dziwne, że burmistrzyni podpisuje porozumienie o ochronie praw pracowników dopiero rok po rozpoczęciu robót.

Reklama