19 czerwca został rozstrzygnięty przetarg na pierwszą część przebudowy stadionu im. Sebastiana Karpiniuka. Modernizacja miała polegać głównie na dostosowanie stadionu piłkarskiego do kryteriów zawartych w poradniku licencyjnym dla klubów I ligi.

Niektórych elementów nawet jeszcze nie zaprojektowano?

Kilka tygodni później z kontrolą na stadion im. Sebastiana Karpiniuka udali się radni z klubu Prawo i Sprawiedliwość. A wszystko przez pojawiające się informacje na temat opóźnień. Nie weszli oni na teren budowy, mogli obserwować postęp prac jedynie z zewnątrz. Rzecznik prezydenta zapewniał wówczas, że prace przebiegają prawidłowo i nie ma obecnie odchylenia od przyjętego harmonogramu. Jak się jednak okazuje, opóźnienia są i to dość spore…

Termin zakończenia prac modernizacyjnych minął 28 grudnia, a do zrobienia pozostało nadal wiele rzeczy. Jak informuje e-kg.pl, generalny wykonawca inwestycji firma Hybrid Sport zawnioskowała o przedłużenie prac do końca marca. Miasto nie zgodziło się na takie rozwiązanie z uwagi na brak uzasadnienia, co grozi nałożeniem kar umownych.

W najbliższym czasie ma się odbyć spotkanie pomiędzy władzami miasta oraz wykonawcą, staje się jednak jasne, że inwestycja potrwa jeszcze kilka miesięcy. Według informacji e-kg.pl, obecnie na stadionie trwają prace związane elektrycznością, część elementów np. wymiennikownia i zbiornik retencyjny powstanie po uzyskaniu pozwolenia na budowę, jednak wiele z zaplanowanych elementów nadal nie zostało zaprojektowanych.

© Piotr Krajewski, a-pk.pl