Nowy Sącz: Niedługo minie termin obiecany przez prezydenta
źródło: Stadiony.net; autor: Paulina Skóra
Władze miasta przez długie miesiące zapewniały, że nowy stadion Sandecji zostanie oddany do użytku pod koniec 2024 roku. Tymczasem mamy połowę grudnia, a końca prac nie widać. Nad inwestycją od dłuższego czasu wiszą też czarne chmury, albo inaczej: prokuratura.
Reklama
Jak przebiegają prace?
Na stadionie Sandecji zakończyły się prace związane z wyposażeniem i uruchomieniem nowoczesnej stacji transformatorowej zlokalizowanej w specjalnie przygotowanym pomieszczeniu technicznym. Od teraz będzie ona spełniać swoje główne zadanie, które polega na zmianie średniego napięcia o wartości 15kV na niskie napięcie 400V, czyli jego obniżeniu do poziomu bezpiecznego dla odbiorników końcowych zasilanych na terenie obiektu.
Jednocześnie trwają także prace przy elewacji trybun B, C i D. Termin realizacji tego zadania, który pierwotnie był wyznaczony na październik nie został dotrzymany. Z tego powodu jego wykonawca, firma SAVO została obciążona karą umowną w wysokości 3 284,46 zł za każdy dzień zwłoki.
© Nowosądecka Infrastruktura Komunalna
Kolejny krok w postępowaniu
Od wielu miesięcy toczy się śledztwo dotyczące wyrządzenia szkody majątkowej dużych rozmiarów na rzecz spółki Nowosądecka Infrastruktura Komunalna, która jest odpowiedzialna za budowę stadionu Sandecji. W tej chwili trwa poszukiwanie ekspertów, którzy ocenią proces realizacji inwestycji w trzech dziedzinach: zamówień publicznych, ekonomii i budownictwa. Jak dotąd postępowanie toczy się w sprawie, nikomu nie postawiono zarzutów.
Reklama