Szkocja: Dundee F.C. wciąż czeka na pozwolenie na nowy stadion
źródło: Stadiony.net; autor: Paulina Skóra
Właściciel Dundee F.C., Tim Keyes, jest sfrustrowany powolnymi postępami prac nad nowym stadionem. Z klubu płyną jednak zapewnienia, że marzenia o przeniesieniu Dark Blues z Dens Park nigdy nie zostaną porzucone.
Reklama
W planach jest powstanie wielofunkcyjnego kompleksu
Na początku tego roku opublikowano nową wizję Camperdown Stadium Development stworzoną przez firmę Holmes Miller Architects. Nowy stadion Dundee będzie obejmował strefę bezpiecznego przebywania, aktywowane strefy hal i ekrany LED. Pojemność ma być niewiele większa od tej na Dens Park: 12 500 miejsc, czyli jedynie 725 więcej. W planach jest także wykorzystanie obiektu jako sali koncertowej.
W skład kompleksu wejdzie także wielofunkcyjny obiekt mogący pomieścić 1 000 osób, browar, hotel ze 120 pokojami, centrum szkoleniowe Dundee F.C., osiedla mieszkaniowe i krematorium miejskie. Do tego dochodzi także nowa architektura krajobrazu publicznego, wydzielony terminal autobusowy, węzeł rowerowy i punkty ładowania pojazdów elektrycznych.
Mimo zapowiedzi, budowa nadal się nie rozpoczęła
Informowano wówczas, że jeszcze w styczniu złożone zostanie zasadnicze pozwolenie na budowę obejmujące wszystkie wyżej wymienione elementy. John Nelms, właściciel i dyrektor zarządzający Dundee, ogłosił także, że według wstępnych planów budowa rozpocznie się późnym latem lub wczesną jesienią 2024 roku, a pierwszy mecz drużyna Dundee F.C. na nowym obiekcie rozegra latem 2025 roku. To będzie dużo kosztować, nie mogę powiedzieć dokładnie, ile. Jesteśmy na etapie planowania. To około 10 milionów £ więcej niż na początku. Biorąc pod uwagę posiadane inwestycje, kapitał własny i dostępne udogodnienia, myślimy, że nam się to uda
- powiedział John Nelms w wywiadzie dla BBC w styczniu.
Władze miasta od miesięcy zwlekają z decyzją. Uda się dopiero w przyszłym roku?
Pierwotnie, Rada Miasta Dundee miała wydać decyzję w sprawie planu budowy Camperdown Park na posiedzeniu, które miało się odbyć 12 sierpnia. Punkt ten został odłożony na późniejszy termin, jednak nie został on rozpatrzony ani 9 września, ani w listopadzie. Kilka dni temu John Nelms poinformował, że klub spodziewa się, że rozprawa w Radzie Miasta Dundee zostanie odroczona do stycznia, pomimo złożenia wstępnego wniosku o pozwolenie na budowę dziesięć miesięcy temu. Amerykańscy właściciele klubu pracują nad projektem od 2017 roku.
Widzę, że Tim Keyes jest sfrustrowany, ale on i ja odczuwamy tę samą frustrację
- powiedział w rozmowie z The Sun. Proces uzyskania pozwolenia na budowę jest długi i składa się z wielu elementów. Władze Traffic Scotland muszą być przekonane, że plany te są wykonalne i nie spowodują większych utrudnień na drogach. Nelms uważa natomiast, że surowe szkockie przepisy utrudniają realizację dużych projektów. Jest on także przekonany, że władze Dundee zrobiły tyle, ile mogły, aby odpowiedzieć na pytania rady i wczuć się w potrzeby lokalnej społeczności.
Reklama