Francja: Czy Les Girondins powrócą na Matmut Atlantique?
źródło: Stadiony.net; autor: Jakub Ducki
Od momentu spadku Girondins do ligi regionalnej, wokół stadionu w Bordeaux jest sporo szumu. Lokalne władze zapowiedziały pomoc w powrocie drużyny na były obiekt, który stał się też celem starań bogatego przedsiębiorcy. Czy udało się osiągnąć porozumienie?
Reklama
Rada miasta pomaga w powrocie na Matmut Atlantique
Po przejściu na amatorstwo, Żyrondyści żyli nadzieją na powrót na Matmut Atlantique. Choć klub od lat zmaga się z problemami finansowymi i sportowymi, lokalne władze pod przewodnictwem Christine Bost podejmują działania, by zapewnić drużynie miejsce do gry. Jest kontrakt i trzeba go respektować
- mówi Bost, która złożyła formalne powiadomienie do operatora stadionu, SBA, spółki zależnej budowlanych gigantów Vinci i Fayat.
Kibice z pewnością nie mogą się doczekać powrotu swojego klubu do najwyższej klasy rozgrywkowej we Francji. Jednak to może nie nastąpić prędko. Wielu fanów szuka alternatywnych zajęć na wyciągnięcie ręki, dzięki czemu nie muszą czekać. Coraz bardziej popularne na całym świecie są zakłady bukmacherskie takie jak PariPesa PL, gdzie można obstawiać różne sporty i skorzystać z ekskluzywnych bonusów.
Bost podkreśliła też, że brak spełnienia wymogów umownych przez SBA może być uznany za naruszenie warunków kontraktu. Decyzja o dalszym losie Girondins na Matmut Atlantique była niepewna.
Przedsiębiorca zgłasza chęć zakupu Matmut Atlantique
Sytuacja stadionu przyciągnęła uwagę przedsiębiorcy Bruno Fieveta, który nie ukrywa swoich ambicji związanych z Girondins de Bordeaux. Fievet zaoferował 100 milionów euro na zakup stadionu oraz złożył list intencyjny (LOI), co ujawnił w wywiadzie dla L'Équipe. Jego oferta jest popierana przez lokalnych inwestorów specjalizujących się w nieruchomościach i obiektach sportowych, choć nie spełnia ona w pełni oczekiwań miasta. Dla Fieveta stadion to kluczowy element przyszłego modelu biznesowego klubu, który obecnie boryka się z 118-milionowym zadłużeniem.
Jedynym sposobem na nadanie wartości klubowi jest powiązanie go z aktywami, które ją mają. Stadion jest właśnie takim aktywem
- podkreślił Fievet w rozmowie z dziennikiem sportowym. W jego wizji stadion mógłby stać się źródłem dodatkowych przychodów, co pozwoliłoby na przywrócenie Girondins na wyższy poziom sportowy.
© Iwan Baan / Herzog & de Meuron
Problematyczna umowa na nazwę stadionu
Matmut Atlantique, który powstał w ramach partnerstwa publiczno-prywatnego o wartości 310 milionów euro na Euro 2016, może wkrótce utracić swoje nazewnictwo, co będzie miało finansowe konsekwencje dla Bordeaux Métropole. Umowa sponsorska z firmą ubezpieczeniową Matmut wygasa 31 lipca 2025 roku, a jej ewentualne odnowienie stoi pod znakiem zapytania ze względu na sportowe i finansowe problemy Girondins.
Metropolitalny lider opozycji Patrick Bobet ironicznie skomentował sytuację, przypominając słowa Jacquesa Chiraca o finansowym bagnie
, w które Métropole wpadło poprzez stadion. Oznacza to, że miasto ponosi konsekwencje finansowe związane z utrzymaniem stadionu, szczególnie że Girondins od kilku lat nie są w stanie płacić czynszu. Dług Bordeaux Métropole wynosi już ponad 20 milionów euro, a kolejne roszczenia ze strony SBA wynoszą 1,7 miliona euro rocznie.
Ekspert ds. ekonomii sportowej Christophe Lepetit podkreśla, że pozyskanie nowego sponsora może być trudne, biorąc pod uwagę aktualny stan Girondins. Jego zdaniem trudno znaleźć firmę, która zgodzi się na siedmiocyfrową inwestycję przy tak niepewnej sytuacji klubu. To przypomina przypadek MMAreny w Le Mans, gdzie po degradacji klubu do szóstej ligi firma ubezpieczeniowa była zmuszona kontynuować sponsorowanie stadionu, mimo że klub stracił na atrakcyjności.
Powrót Girondins na Matmut Atlantique
Pomimo problemów finansowych i sportowych, nadzieja na powrót Girondins na Matmut Atlantique pojawiła się 21 września. Po negocjacjach z SBA, klub i operator stadionu doszli do porozumienia, co umożliwi rozgrywanie meczów domowych w obecności kibiców. Dzięki temu fanom Marine et Blanc zostanie przywrócona możliwość wspierania swojej drużyny na stadionie. Porozumienie przewiduje, że Girondins nie będą płacić czynszu, a jedynie koszty operacyjne, co znacznie obniża obciążenia finansowe klubu.
Niestety, nie wszystkie mecze będą mogły odbywać się na Matmut Atlantique, ponieważ SBA ma zarezerwowane terminy na inne wydarzenia, takie jak mecze rugby i koncerty. W takich sytuacjach Girondins będą zmuszeni grać na Stade Sainte-Germaine, co stanowi dodatkowe wyzwanie logistyczne.
Reklama