Podczas meczu duńskiej Super League pomiędzy Brøndby a Kopenhagą kilku kibiców wskoczyło na boisko z flarami i innymi przedmiotami. Doszło do szokujących scen.

Duński dziennikarz relacjonował przebieg zdarzeń

Nagranie, które pojawiło się później w mediach społecznościowych, pokazuje kibiców Brøndby biegnących w stronę kibiców gości z racami w dłoniach. Na stadionie Brøndby panował podejrzanie spokojny nastrój, gdy nagle około 20 zamaskowanych kibiców Brøndby wbiegło wzdłuż linii bocznej i zaatakowało sektor gości racami – relacjonował dziennikarz Lasse Voge. Kibice z Kopenhagi zareagowali, wysyłając deszcz rac w przeciwną stronę. A gdy interweniowała policja, oni również zostali zaatakowani racami.

Gdy policja odzyskała kontrolę, mecz mógł się wreszcie rozpocząć. Jednak na boisku nie wydarzyło się nic specjalnego, a Brøndby zremisowało z duńskim gigantem 0:0. Duńska piłka nożna ma problem i trzeba podjąć działania, w przeciwnym razie to tylko kwestia czasu, aż wszystko pójdzie nie tak i staniemy w obliczu tragedii - skwitował Lasse Voge z B.T. Sport i ostrzegł, że konsekwencje tego wydarzenia ze strony władz ligi mogą być poważne.

Tweet Sandro Spasojevic https://x.com/sandrospaso/status/1850481488107610526

— Sandro Spasojevic (@sandrospaso) April 12, 2012