Bielsko-Biała: Awantura przed derbowym meczem. Miejski radny zamieszany

źródło: Stadiony.net; autor: Paulina Skóra

Bielsko-Biała: Awantura przed derbowym meczem. Miejski radny zamieszany 6 października na Stadionie Miejskim miało miejsce historyczne wydarzenie - pierwsze derbowe starcie na szczeblu centralnym. Miało być wielkie święto bielskiego sportu, a była… wielka zadyma.

Reklama

Zbagatelizowali zagrożenie?

Do awantury na trybunach doszło jeszcze przed rozpoczęciem spotkania. Ciekawie przed derbami Bielska. Z tego co słyszę ok. 100 kibiców BKS weszło na stadion i zajęło młyn Podbeskidzia - napisał Maciej Szcześniewski portalu X. Następnie, zaatakowani przez grupę osób w czarnych kominiarkach zostali kibice Rekordu. Na trybunach zawisł także baner To sobie przesraliście oraz wizerunek szczura na tle odwróconego do góry nogami herbu Podbeskidzia.

Cała sytuacja trwała około trzech minut, dopiero wtedy służby porządkowe, których tego dnia było w opinii ludzi związanych z klubem zbyt mało, podjęły interwencję. Interwencję, która nazwać trzeba bardzo nieprofesjonalną, bowiem ochrona użyła gazu w sektorze, gdzie obok bijących się ludzi była spora grupa dzieci. Według naszych informacji kilkoro małoletnich ucierpiało w wyniku działań służb – relacjonuje Goal.pl. Według informacji przekazanych przez ten portal, przedstawiciele Podbeskidzia już w środę wiedzieli, że na Stadion Miejski w Bielsku Białej wybiera się spora grupa kibiców BKS-u Stal. Informacje zostały zbagatelizowane – napisał Jakub Fudali.

Niespodziewany uczestnik

Dzień po tych wydarzeniach prezydent Bielska-Białej, Jarosław Klimaszewski zażądał publicznie rezygnacji radnego Maksymiliana Prygi z funkcji przewodniczącego jego klubu radnych. Radny miał brać udział w prowokacyjnych działaniach kibiców BKS-u podczas meczu derbowego.

Z ogromnym zażenowaniem i smutkiem odbieram wydarzenia, które miały miejsce w niedzielę 6 października na Stadionie Miejskim w Bielsku-Białej podczas derbowego meczu Podbeskidzia z Rekordem. Ekscesy do jakich doszło na trybunach, sprowokowane przez kibiców Bialskiego Klubu Sportowego, to nie tylko pogwałcenie dobrych obyczajów i zbeszczeszczenie ducha sportu. To zwyczajne chuligaństwo, które wymaga stanowczego potępienia. [...] Sytuacja jest tym bardziej bulwersująca i przykra dla mnie osobiście, że w grupie mieniącej się kibicami BKS-u był przewodniczący mojego klubu radnych w Radzie Miejskiej Bielska-Białej - Maksymilian Pryga. Chciałem z całą mocą stwierdzić, że nie było, nie ma i nie będzie mojej zgody na takie zachowania, zwłaszcza jeśli chodzi o osoby z mojego otoczenia. Dlatego oczekuję od radnego Prygi publicznych przeprosin i natychmiastowej rezygnacji z funkcji przewodniczącego mojego klubu radnych. [..] - czytamy w oświadczeniu prezydenta, które ukazało się na łamach portalu bielsko.info.

Reklama