Aston Villa mierzy się z poważną przeszkodą w rozbudowie swojego obiektu. Klub otrzymał pozwolenie na całkowitą przebudowę trybuny północnej w 2022 roku, ale w zeszłym roku zrezygnował z tego pomysłu.

Uboga sieć transportowa

Chris Heck, prezes ds. operacji biznesowych Aston Villa, twierdzi, że nie jest to właściwy moment na przebudowę. Według wcześniejszych doniesień, największym zmartwieniem był brak infrastruktury wokół stadionu i to, jak lokalne społeczności poradzą sobie ze zwiększoną pojemnością. Teraz były dyrektor generalny Keith Wyness ujawnił, że połączenia transportowe są punktem spornym i blokadą uniemożliwiającą rozbudowę.

W podcaście Insider Track na kanale Football Insider Wyness wyjaśnił: Chodzi o wielkość stacji kolejowych wokół stadionu. Jeśli rozbudujesz stadion, musisz zwiększyć przepustowość transportu. Są świetne plany, ja też je miałem, gdy byłem w klubie – ale jest wąskie gardło transportowe. Nie widzę nagle 10 000 fanów przyjeżdżających na rowerach – to na pewno. Niektórzy planiści by to uwielbiali, ale to się nie wydarzy.

© Chris Homer

Wprowadzają kosmetyczne zmiany

Aston Villa chce rozbudować Villa Park o 10 000 miejsc, zwiększając całkowitą pojemność do 52 000. Jednak aby to zrobić, klub musiałby działać na zmniejszonych obrotach podczas prac budowlanych. Na razie klub wprowadził kilka zmian podczas niedawnej przerwy międzysezonowej. Zmiany obejmują instalację nowych siedzeń w istniejących już sektorach oraz dodatkowych krzesełek w celu zwiększenia przepustowości oraz nowych stref gościnnych w różnych przedziałach cenowych. W wyniku tych około 900 posiadaczy karnetów na trybuny North, Doug Ellis i Trinity Road zostało przeniesionych na inne miejsca.

© Peter Moore (cc: by-nc-sa)