Rzeszowscy radni zabezpieczyli w budżecie na 2024 rok kwotę 200 000 zł, która ma zostać przeznaczona na opracowanie koncepcji modernizacji oraz wykonanie audytu Stadionu Miejskiego przy ul. Hetmańskiej. Obiekt ten jest domem dla dwóch klubów piłkarskich i drużyny żużlowej.

Kiełbasa wyborcza czy realna obietnica?

Ostatnia rewitalizacja Stadionu Miejskiego miała miejsce w 2021 roku, kiedy to zamontowano oświetlenie i system podgrzewania murawy. Bez tych inwestycji obiekt przy ul. Hetmańskiej nie mógłby uczestniczyć w rozgrywkach pierwszoligowych. Podczas marcowej konferencji prasowej prezydent Rzeszowa wspomniał, że tymczasowe rozwiązania, takie jak dobudowanie małych przybudówek do stanowiska komentatorskiego, były jedynie doraźnym środkiem. Miasto planuje także modernizację terenu wokół stadionu, stworzenie nowego sektora dla kibiców gości oraz budowę nowego wjazdu.

Nie stoję tu dzisiaj z kiełbasą wyborczą. W ciągu 2,5 roku udało mi się rozwiązać węzeł gordyjski związany ze stadionem Resovii. Dziś, w przeddzień rozstrzygnięcia przetargu, mamy 70 mln zł środków własnych plus 90 mln zł środków z zewnątrz. Nikt wcześniej nie pozyskał takich funduszy na żaden obiekt w Rzeszowie – mówił prezydent Rzeszowa na kilka tygodni przed wyborami samorządowymi. Planowany koszt inwestycji wynosi 100 mln zł, z czego 70 mln zł zostało już wykorzystane, a 30 mln zł przeznaczone jest na przyszłe inwestycje.

© @skawindrone (fb) / @skawindrone (IG)

Walka o licencje

Od tych deklaracji minęło już kilka miesięcy. Co dzieje się obecnie z modernizacją stadionu w Rzeszowie? Według informacji przekazanych przez portal czytajrzeszow.pl, trwa przygotowywanie programu funkcjonalno-użytkowego dla tej inwestycji, co odbywa się w porozumieniu z klubami.

Miasto rozważa także przeprowadzenie doraźnych inwestycji, które umożliwią uzyskanie licencji zarówno na rozgrywanie meczów piłkarskich, jak i żużlowych. Problem ten jest znany od dłuższego czasu. W 2023 roku Stal Rzeszów walczyła w barażach o awans do PKO Ekstraklasy. Gdyby drużynie Daniela Myśliwca udało się awansować, od sezonu 2023/2024 swoje domowe mecze musiałaby rozgrywać w innym mieście, na przykład w Krakowie.

© StadionMiejski.eRzeszow.pl

Co trzeba zmienić?

Zgodnie z raportem Ekstraklasa Live Park z ubiegłego roku, wymagany zakres prac obejmuje między innymi: stworzenie zadaszonych podestów na kamery telewizyjne, budowę nowej wieżyczki sędziowskiej z odpowiednią liczbą miejsc dla komentatorów i statystyków (wraz z zapleczem sanitarnym) oraz utworzenie zejść z trybun na murawę stadionu. Dodatkowo, konieczna jest naprawa przeciekającego dachu, co znacząco poprawiłoby komfort oglądania meczów. Brak awansu do Ekstraklasy chwilowo odsunął problemy ze stadionem na dalszy plan, ale pogarszający się stan obiektu może wkrótce uniemożliwić uzyskanie licencji na grę w 1. lidze.

W kontekście rozgrywek żużlowych konieczna będzie przebudowa wieżyczki sędziowskiej oraz historycznego parku maszyn. Są to jednak zadania wymagające większych przygotowań. Texom Stal Rzeszów liczy na to, że miasto przedstawi plan realizacji tych inwestycji, co może przyczynić się do uzyskania licencji na jazdę w kolejnym sezonie. W przyszłym sezonie na pewno będziemy potrzebować plandeki na tor żużlowy. Takie wymagania stawia przed nami Ekstraliga – mówi prezes Texom Stali Rzeszów.

© Irena Gałuszka, StadionMiejski.eRzeszow.pl

Kiedy rozpoczną się prace?

Jesteśmy w stałym kontakcie z przedstawicielami Stali Rzeszów i Texom Stali Rzeszów. W lipcu odbyły się rozmowy z ich udziałem na temat możliwości realizacji inwestycji w krótkim terminie. Chodzi m.in. o budowę toalet kontenerowych, poprawę infrastruktury technicznej oraz budowę miejsc postojowych – informuje Artur Gernand z Kancelarii Prezydenta Rzeszowa za pośrednictwem portalu czytajrzeszow.pl. Istnieje możliwość, że realizacja tych mniejszych zadań rozpocznie się wkrótce – Chcemy znaleźć środki na te zadania i liczymy, że uda się to jeszcze w tym roku.

Planowane jest również przeniesienie sektora gości, który obecnie sąsiaduje z trybuną zachodnią. Nowy sektor ma znaleźć się po drugiej stronie stadionu, od strony Lidla, gdzie powstanie także parking dla autokarów kibiców przyjezdnych. Dzięki temu kibice gości wchodziliby na swój sektor bez konieczności przemieszczania się ulicą Hetmańską, blisko wejścia na trybunę zachodnią. Obecnie przejście fanów drużyny przyjezdnej na stadion krzyżuje się z drogą kibiców gospodarzy, co czasami powoduje brak zgody policji na otwarcie całej trybuny zachodniej podczas meczów cieszących się dużym zainteresowaniem – wyjaśnia Wiesław Marczak, dyrektor ds. bezpieczeństwa Stali Rzeszów.