Niemcy: Protesty kibiców Bundesligi przed inauguracją sezonu

źródło: Stadiony.net; autor: Jakub Ducki

Niemcy: Protesty kibiców Bundesligi przed inauguracją sezonu Inauguracja sezonu Bundesligi zapowiadała się nie tylko jako sportowe święto, ale również jako arena protestów kibiców. W Dortmundzie, Hoffenheim i Lipsku zapanowała napięta atmosfera, która mogła mieć wpływ na przebieg meczów.

Reklama

Wspólny mianownik

Rozpoczęcie nowego sezonu Bundesligi to czas, który zazwyczaj kojarzy się z oczekiwaniem na emocje piłkarskie. W tym roku jednak kibice trzech czołowych klubów niemieckiej ligi – Borussii Dortmund, TSG Hoffenheim i RB Lipsk – wyrażają swoje niezadowolenie. Protesty te mają różne podłoże, jednak łączy je wspólny mianownik: frustracja kibiców wobec decyzji klubów oraz sposób, w jaki zarządzane są sprawy wewnętrzne.

Czołg przed stadionem w Dortmundzie?

Największe emocje budzi sytuacja w Dortmundzie, gdzie kibice wyrażają swoje oburzenie wobec podpisanej przez klub umowy sponsorskiej z firmą zbrojeniową Rheinmetall. Borussia zdecydowała się na współpracę z producentem broni o wartości 20 milionów €, bez konsultacji z przedstawicielami kibiców, co wywołało burzę wśród fanów.

Protesty miały na celu zwrócenie uwagi na niezgodność tej umowy z wartościami, które klub deklarował w przeszłości. Fani Borussii postanowili dać wyraz swojemu niezadowoleniu w sposób spektakularny. Przed Signal Iduna Park umieszczono model czołgu ozdobiony girlandami i flagami BVB, a na stadionie podczas meczu z Eintrachtem Frankfurt zaplanowano dalsze akcje protestacyjne. Niemieckie Towarzystwo Pokojowe również dołączyło do protestów.

Signal Iduna Park© ᎳᎾᏒᏞᎠ ᎳᎪᏞᏦᎬᏒᏃ | Signal Iduna Park

Obawy przed odwołaniem meczu Hoffenheim

W Hoffenheim sytuacja jest jeszcze bardziej napięta. Grupa ultrasów groziła sprowokowaniem odwołania spotkania na PreZero Arena z Holstein Kiel. Trener TSG Hoffenheim, Pellegrino Matarazzo, otwarcie przyznaje, że zarówno on, jak i cały klub, odczuwali duży niepokój przed inauguracją sezonu. Napięcie wynika głównie z konfliktu związanego z patronem klubu, Dietmarem Hoppem, który ponownie stał się celem ataków kibiców.

Wszystko zaczęło się od odejścia wieloletniego menedżera klubu, Alexandra Rosena, co zostało odebrane jako przejaw dalszej centralizacji władzy w rękach Hoppa. Kibice, od dawna niezadowoleni z wpływów miliardera w klubie, postanowili wyrazić swój sprzeciw. W Hoffenheim panowała obawa, że protesty mogą przybrać na sile do tego stopnia, że mecz zostanie przerwany lub nawet odwołany. Spotkanie odbyło się bez problemów.

PreZero Arena© Thomas Dohmke (cc: by-nc-sa) | PreZero Arena

Protesty przeciwko arbitralnym decyzjom RB Lipsk

Chociaż sytuacja w Lipsku nie jest tak dramatyczna jak w Hoffenheim czy Dortmundzie, również tam panuje napięta atmosfera. Władze RB Lipsk zdecydowały się na zaostrzenie polityki wobec kibiców po serii incydentów związanych z pirotechniką. Klub postanowił zrezygnować z rejestracji choreografii na mecze wyjazdowe w nowym sezonie, co spotkało się z krytyką ze strony aktywnych grup kibicowskich. Nałożono również zakazy na mecze na Red Bull Arena i wycofano karnety okresowe.

W odpowiedzi na te decyzje, sojusz Unsere Kurve wezwał kibiców do protestów i obrony swoich praw. Główne postulaty to między innymi legalizacja pirotechniki oraz akceptowalne ceny biletów. Mimo że protesty te mogą mieć bardziej symboliczny charakter, pokazują, że relacje na linii klub-kibice w Lipsku również są dalekie od idealnych.

Red Bull Arena© ᎳᎾᏒᏞᎠ ᎳᎪᏞᏦᎬᏒᏃ | Red Bull Arena

Reklama