Anglia: Ile Tottenham mógłby zarobić na sprzedaży praw do nazwy stadionu?
źródło: Stadiony.net; autor: Paulina Skóra
Stadion Tottenhamu Hotspur został otwarty już w 2019 roku, ale w ciągu ostatnich pięciu lat Daniel Levy i spółka nie poczynili żadnych postępów w poszukiwaniu odpowiedniego partnera, który na stałe nabyłby prawa do nazwy obiektu.
Reklama
Chcą poważnego partnera
Jedna z plotek głosi, że Tottenham wstrzymywał się z podpisaniem umowy ze względu na zaangażowanie w starania Anglii o organizację Euro 2028, ponieważ UEFA nałożyła pewne ograniczenia na stadiony, które będą gościć ten turniej. Faktem pozostaje jednak to, że nazwa Tottenham Hotspur Stadium to niewykorzystany potencjał finansowy.
W 2023 roku w rozmowie z Bloomberg Daniel Levy powiedział: Jeśli znajdziemy odpowiedniego partnera do spraw praw do nazwy — a kiedy to mówię, mam na myśli kogoś, kto płaci odpowiednie pieniądze w odpowiednim sektorze — to jesteśmy gotowi rozważyć to rozwiązanie.
W grze zawrotna kwota?
Eksperci z branży finansowej, przedstawiciele firmy Kroll, oszacowali, ile największe kluby w Europie mogłyby żądać za umowy dotyczące praw do nazwy swojego stadionu. Tottenham plasuje się na czwartym miejscu najdroższych pakietów na liście, wyprzedzając wszystkie inne kluby Premier League i ustępując jedynie Realowi Madryt, Barcelonie i PSG.
Kroll przewiduje, że Spurs mogliby pobierać 15,17 mln £ za sezon za prawa do nazwy stadionu. Manchester United i Manchester City są wyceniane odpowiednio na 12,9 mln £ i 12,56 mln £, podczas gdy Liverpool mógłby pobierać zaledwie
9,86 mln £.
Reklama