Kilka dni temu odbyły się 46. derby Trójmiasta. Po raz pierwszy w historii Polsat Plus Areny Gdańsk, spotkanie oglądać mogli fani Arki. Spotkanie to przyniosło wiele emocji. Niestety nie tylko tych sportowych…

„Nie są na tyle istotne”

Obecnie przedstawiciele Arena Gdańsk Operator, która to spółka zarządza Polsat Plus Areną w imieniu miasta Gdańska oraz Lechii Gdańsk, która była organizatorem derbów, prowadzą dokładne oględziny, aby sporządzić szczegółową listę zniszczeń. Największe straty są w toaletach oraz w jednym z kiosków gastronomicznych.

Zgodnie z umową najmu stadionu, władze operatora przekazują obiekt Lechii Gdańsk na 48 godzin przed rozpoczęciem meczu. Od tego momentu za stadion odpowiada klub i wynajęta przez niego agencja ochrony.

Zniszczenia toalet i kiosków gastronomicznych wystąpiły, ale nie są na tyle istotne, żebyśmy naprawy musieli realizować teraz, przed koncertem, który odbędzie się w przyszły weekend. Koncentrujemy się na organizacji koncertu. Jesteśmy w partnerskim dialogu z Lechią i Arką, sprawę będziemy dopinać po koncercie, ale nie spodziewamy się problemów – przekazał Paweł Buczyński, prezes spółki Arena Gdańsk Operator w stanowisku przesłanym Radiu Gdańsk.

© Grzegorz Kaliciak

Co na to Arka?

Do sprawy na prośbę portalu meczyki.pl odniósł się także rzecznik prasowy Arki Gdynia: Możemy potwierdzić, że otrzymaliśmy informację dotyczącą sektora gości po meczu derbowym. Wyrażamy dezaprobatę dla działań uderzających w dobre imię Arki Gdynia. Klub dołożył wszelkich starań, aby wyjazd zorganizowanej grupy kibiców przebiegł z poszanowaniem dla wszystkich jego uczestników. Obecnie czekamy na oficjalną dokumentację od organizatora, do której będziemy odnosić się po jej zapoznaniu. Arka oczekuje, że nie będzie stawiana pod ścianą, a ewentualne roszczenia wobec niej zostaną ustalone polubownie. Wszystko powinno być uzgodnione w ciągu dwóch najbliższych tygodni.

© Grzegorz Kaliciak