Kurz po kwietniowych wyborach samorządowych już opadł. Dla wielu miast oznacza to nowe otwarcie i nie inaczej jest także w Chorzowie, gdzie nowy prezydent obiecuje zrealizowanie najważniejszej dla kibiców Ruchu inwestycji, czyli budowę stadionu.

Jasny przekaz od prezydenta

8 maja w ramach 16. Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach odbyła się sesja pt. Otwarcie nowej kadencji samorządów. W spotkaniu brało udział kilku prezydentów miast, a wśród nich także Szymon Michałek, prezydent Chorzowa. Nie mogło oczywiście zabraknąć pytań o nowy stadion dla Ruchu. Szymon Michałek przyznał, że ten temat stał się jednym z głównych elementów jego kampanii, chociaż nie do końca zamierzonym.

Temat nowego stadionu stał się na tyle ważny dla opinii publicznej, że wynik wyborów prezydenckich w Chorzowie daje mi mandat do tego, żeby wreszcie sfinalizować tę trudną, ale potrzebną lokalnej społeczności inwestycję. Nie chodzi wyłącznie o sam sport, ale też dumę z bycia chorzowianinem oraz świadomość, że mamy taką perełkę, jak nasz słynny klub. To jest tożsamość naszego miasta. Mieszkańcy muszą się z czymś utożsamiać, aby czuli więź ze swoim miastem i chcieli w nim mieszkać - powiedział prezydent Chorzowa cytowany przez portalsamorzadowy.pl.

© GMT

Kiedy poznamy szczegóły?

Michałek zapewnił także, że wkrótce przeprowadzony zostanie audyt dotyczący kosztów tej inwestycji. Według obliczeń dokonywanych w przeszłości budowa stadionu miałaby kosztować około 250 mln zł, jednak prezydent podkreślił, że nie ma pewności, czy te liczby nadal są aktualne.

Gdybyśmy układali medialny ranking pod hasłem ‘z czego znany jest Chorzów’, jestem przekonany, że na pierwszym miejscu tej listy znalazłby się Ruch Chorzów - podsumował prezydent Chorzowa.

© GMT