Włochy: Pięcioletni zakaz stadionowy za rasistowskie okrzyki w stronę Maignana
źródło: Gazetta, Udinese, Sky News; autor: Miguel Ciołczyk Garcia
Włoska prokuratura skazała na 5 lat zakazu stadionowego mężczyznę, który obrażał Mike’a Maignana, bramkarza AC Milanu podczas meczu z Udinese 20 stycznia. Ponadto, do końca życia będzie oglądał mecze ulubionej drużyny co najwyżej w… telewizji. Wyroków może być więcej.
Reklama
Rasistowskie okrzyki wyrazem bezsilności
W sobotę grające na Stadio Friuli Udinese Calcio podjęło u siebie AC Milan. Drużyna z Mediolanu jest 3. w lidze, zaś ekipa z Udine 16. Wynik otworzył pomocnik Rossonieri Ruben Loftus-Cheek w 31 minucie, jednak po chwili mecz został przerwany z powodu wyzwisk skierowanych z trybun do bramkarza Mike’a Maignana. Po chwili doszły gwizdy i buczenie.
Dotknięty zachowaniem kibiców rywali zawodnik zszedł z boiska, a za nim poszli jego koledzy z drużyny. Po jakimś czasie mecz został wznowiony, a gospodarze w drugiej połowie wyszli na prowadzenie, jednak AC Milan dobrze zareagował, wyrównując stan meczu, a w doliczonym czasie gry strzelając zwycięskiego gola na 2:3 po zamieszaniu w polu karnym Udinese.
Maignan powiedział DAZN po meczu Wydawali małpie odgłosy i to nie pierwszy raz, kiedy mi się to przytrafia
. Włoski minister spraw wewnętrznych Matteo Piantedosi określił przyśpiewki jako obrzydliwe
.
Sprawca incydentu zidentyfikowany i ukarany
Incydent z wyzwiskami obił się szerokim echem, a bramkarza wsparł jego odpowiednik z Udinese, Daniele Padelli, który nie zagrał w sobotnim spotkaniu, przekazując słowa pocieszenia w mediach społecznościowych i jasno deklarując NIE DLA RASIZMU
. Mężczyznę, który zwyzywał Maignana nazwał idiotą
.
Tymczasem Prokuratura w Udine potwierdziła, że podjęła kroki prawne, oprócz wykluczenia stadionowego, wobec podejrzanego na mocy przepisu o ściganiu przemocy ze względów rasowych, etnicznych, narodowych lub religijnych. Ma być to 46-letni kryminalista. Policja i klub skupiają się teraz na sprawdzeniu, czy inne osoby także wzięły udział w tym incydencie.
Klub nie będzie stosował taryfy ulgowej
W poniedziałek na stronie klubu zamieszczony został komunikat, w którym zapewniono o sprzeciwie instytucji wobec dyskryminacji i ogłoszono, że policja ma już dostęp do nagrań video z obiektu i zapowiadając natychmiastowe ukaranie sprawcy po jego identyfikacji nieograniczonym czasowo zakazem wstępu na Stadio Friuli.
Dyrektor generalny Udine, Franco Collavino wyjaśnił: DASPO [środek prawny pozwalający zakazać wstępu na wydarzenia sportowe - przyp. red.] ma ograniczony czas trwania, ale klub może zdecydować o wykluczeniu kibica ze stadionu na dłuższy czas
. Zaznaczył, że gwizdy i buczenie są częścią dynamiki stadionu
, a obelg dopuściło się maksymalnie kilka osób.
Kibice protestują przeciw “oczernianiu”
Tymczasem Club Nord zrzeszający kibiców zaprotestował w oświadczeniu przeciwko oczernianiu
ze strony mediów, mówiąc, że incydentalne zachowania jednostek nie odzwierciedlają zachowań społeczności kibicowskiej. Podkreślił też, że wielu zawodników Udinese jest czarnoskórych i nikt nigdy nie skarżył się na rasistowskie zachowanie na stadionie
.
Tymczasem Udinese zostało ukarane zakazem wstępu dla kibiców podczas następnego ligowego meczu przeciwko AC Monza, który odbędzie się 3 lutego. To nie pierwszy przypadek, gdy z powodu głupoty kilku kibiców cierpi cały klub. Zwłaszcza, że Udinese ledwo wychyla głowę znad strefy spadkowej.
Reklama