Kraków: Wiślacka studnia bez dna
źródło: Stadiony.net; autor: Paulina Skóra
W ubiegłym roku obiekt Wisły Kraków przeszedł modernizację, jednak nie oznacza to końca wydatków. W kolejce czekają inne elementy, które należy naprawić lub wymienić. Trzeba także utrzymywać w czystości nową fasadę budynku, aby ponownie nie stała się antyreklamą stadionu przy Reymonta.
Reklama
Kosztowna wizytówka miasta
Wyżej wspomniane prace miały sprawić, że stadion będzie mniej energochłonny, a jego elewacja będzie wyglądała lepiej niż dotychczas. Beton został zakryty specjalnymi szklanymi powłokami, na których zbierają się jednak różnego rodzaju zabrudzenia. Trwają więc poszukiwania podmiotu, który zajmie się utrzymaniem tego elementu budynku w czystości. W drugim kwartale tego roku Zarząd Infrastruktury Sportowej, czyli operator Stadionu Miejskiego, planuje wybrać firmę, która umyje elewację. Miejska jednostka chce przeznaczyć na ten cel 370 000 zł.
Kolejne wydatki tuż za rogiem
W planie zamówień na 2024 rok ZIS przewidział także 270 000 zł na remont szybów windowych, których przy Reymonta jest aż 11. Do tego trzeba także doliczyć około 150 000 zł na bieżące porządki na stadionie oraz koszt ochrony obiektu.
Kilka dni temu miasto poznało oferty złożone w przetargu na wszystkie potrzebne prace. Wpłynęły jedynie dwie propozycje cenowe. Niższa z nich opiewa na kwotę ponad 1,2 mln zł, przez co sama ochrona pochłonęłaby aż 100 000 zł miesięcznie. O tym aspekcie pisaliśmy szerzej zaledwie kilka dni temu.
Stadion na siebie nie zarabia
Wspomniana na początku modernizacja przeprowadzona w 2023 roku kosztowała około 110 mln zł i w dużej mierze została sfinansowana ze środków rządowych. Wymieniono wówczas instalacje i systemy bezpieczeństwa, naprawiono dach oraz wyremontowano fasadę budynku.
Koszty utrzymania stale rosną, a w ostatnich latach miasto dołożyło spore kwoty na ten cel. Wynajem stadionu przez Wisłę jedynie na mecze rekompensuje koszty zaledwie w 50%. Przez większość roku stadion stoi pusty, ponieważ klub na co dzień przebywa w ośrodku treningowym w Myślenicach.
Problem ten miały zmniejszyć wpływy z tytułu wynajmu obiektu przez Puszczę Niepołomice, ale protest kibiców Białej Gwiazdy sprawił, że Żubry
przeniosły się na drugą stronę Błoń. Miasto stara się jednak rozważnie dysponować pieniędzmi na utrzymanie obiektu przy Reymonta. W ostatnim czasie z powodu zbyt wysokich kosztów zrezygnowano z wymianu banerów LED.
Reklama