Arabia Saudyjska: Fatalna frekwencja podczas Superpucharu Włoch
źródło: Stadiony.net; autor: Paulina Skóra
W tym sezonie włoska federacja piłkarska poszła śladem hiszpańskiej i zmodyfikowała rozgrywki o superpuchar. Wprowadzony został system z czterema drużynami, a sam turniej przeniesiono do Arabii Saudyjskiej. Chociaż nie wszystko poszło zgodnie z planami, albo raczej marzeniami, Włochów.
Reklama
Półfinał superpucharu przy opustoszałych trybunach
18 stycznia na mogącym pomieścić 25 000 osób Al-Awwal Park w Rijadzie odbył się mecz Napoli – Fiorentina. Trybuny jednak świeciły pustkami. Włoski dziennikarz Tancredi Palmeri stwierdził wprost, że dwie trzecie obiektu jest opustoszałe. Choć wstępne szacunki mówiły, że na trybunach nie było nawet 3 000 kibiców, włoska redakcja Eurosportu podaje, że spotkanie obejrzały dokładnie 9 762 osoby. Wybuch sztucznych ogni oświetlał stadion, ale to, co widziało się na trybunach, było smutne. Brakowało charakterystycznego szumu kibiców, ich śpiewów i okrzyków. Nie było flag, szalików czy transparentów. Nic, tylko cisza, przerywana tylko oklaskami, które ginęły w pustce arabskiej nocy
– piszą dziennikarze z Neapolu.
Saudyjczycy chcieli inne drużyny
Powodów tej sytuacji należy doszukiwać się głównie w wyborze Arabii Saudyjskiej jako gospodarza turnieju. Ten pomysł wzbudzał kontrowersje od chwili jego ogłoszenia. Niektórzy uważają także, że czwartkowe spotkanie nie było w stanie przyciągnąć fanów ze względu na fakt, iż oba kluby nie cieszą się popularnością na Bliskim Wschodzie. Reporterzy z Arabii Saudyjskiej informowali o tym, że lokalna społeczność żałowała, iż nie będzie mogła obejrzeć takich ekip jak Juventus Turyn czy AC Milan.
Europa nie uczy się na błędach?
To wszystko pozwala po raz kolejny zadać pytanie o słuszność organizowania pucharów ważnych dla kibiców z Europy poza jej granicami. Niestety, wydaje się, że europejskie federacje nie wyciągają wniosków. W ostatnich dniach pojawiła się w mediach portugalskich informacja, że tamtejsze władze piłkarskie rozważają zorganizowanie turnieju Final Four Pucharu Ligi właśnie na Bliskim Wschodzie.
Reklama