Hiszpania: Czy obiekt trzecioligowej Malagi wkroczy do czołówki europejskich stadionów?
źródło: Stadiony.net; autor: Miguel Ciolczyk Garcia
Media podają coraz więcej szczegółów dotyczących Mistrzostw Świata 2030. W zaciszu kuluarów toczy się jednak walka o stadiony, które będą gościć rozgrywki. Jednym z kandydatów wśród mniej oczywistych obiektów jest La Rosaleda, której nowy projekt nie tylko imponuje, ale też stanowi ciekawy paradoks.
Reklama
Mega-stadion dla klubu z trzeciej ligi
Wczesną wiosną 2023 roku Estudio Morph przedstawił projekt modernizacji malagijskiego Estadio La Rosaleda, który zyskał aprobatę zarówno klubu, jak i władz miasta i regionu.Najważniejszym celem prac, które całkowicie odświeżą wygląd obiektu, jest dostosowanie go do wytycznych FIFA i wywalczenie miana jednego ze stadionów-gospodarzy mistrzostw.
Paradoksem jest, że w nowym wydaniu La Rosaleda będzie miała 45 000 miejsc, ogromne zaplecze i modernistyczny wygląd, mimo że korzystająca z obiektu Malaga CF gra w Primera Federación, czyli trzeciej lidze hiszpańskiej. Tym samym zespół z trzeciego poziomu rozgrywek miałby obiekt lepszy od większości klubów Primera División.
Oddać trzeba jednak, że mimo spadku, jaki klub zaliczył w ostatnich latach, regularnie notuje średnią 20 000 widzów na mecz ligowy, a ostatnio na stadionie pobity został rekord w oglądalności hiszpańskiej reprezentacji kobiet - spotkanie ze Szwecją oglądało z trybun prawie 16 000 kibiców. Klub ma nadzieję, że uda się awansować na wyższy szczebel rozgrywkowy, co jeszcze bardziej poprawi sprzedaż biletów.
Czy Malaga zorganizuje Mistrzostwa Świata?
Według deklaracji władz miasta nawet jeśli Malaga nie zostanie wytypowana na jedną z siedzib Mistrzostw Świata 2030 współorganizowanych przez Hiszpanię, Portugalię i Maroko, to projekt modernizacji La Rosaleda, wyceniany na 70-110 mln € (300- 480 mln zł) będzie sukcesywnie kontynuowany.
Projekt Estudio Morph zakłada nie tylko dobudowanie kolejnego, trzeciego poziomu trybun w celu zwiększenia pojemności obiektu o 10 000 standardowych i 5 000 miejsc VIP. W planach jest również dodanie 5 000 miejsc parkingowych, zamykanego dachu oraz przebudowę wnętrz wraz z poprawieniem dostępu do każdego z 3 pięter.
To jednak wciąż nie wszystko. Władze Malagi postawiły na uczynienie ze stadionu atrakcji turystycznej zarabiającej na siebie, klub i miasto przez cały rok. Z tego powodu w stadion będzie wbudowany hotel oraz strefa “Malaga X”, czyli sektor rozrywkowo-sportowy wraz z restauracjami, sklepami i klinikami, które zmienią obiekt w kluczowy punkt na mapie miasta.
A jakie są szanse La Rosaleda na zostanie stadionem mistrzostw? Według przecieków medialnych naprawdę duże, bo Hiszpanii przypadnie około 10 stadionów turniejowych. Zmodernizowany obiekt Malagi z pewnością wejdzie do czołówki aren nie tylko hiszpańskich,ale i europejskich. Władze miasta i klubu mają na pierwszy rzut oka łatwe zadanie - muszą projekt po prostu dobrze “sprzedać” w stolicy.
Reklama