Anglia: Czy stadion Newcastle United przejdzie przebudowę podobną do Anfield?
źródło: Stadiony.net; autor: Kuba Kowalski
Debata nad obecnym stadionem Newcastle bądź zbudowaniem nowego obiektu trwa. Najstarsza istniejąca piłkarska arena w północno-wschodniej Anglii jest regularnie wypełniana, a nowe władze klubu już od dłuższego czasu mają apetyt na pełne wykorzystanie jej potencjału. Czy znamy już przyszłość stadionu Newcastle?
Reklama
Rosnące zainteresowanie meczami Newcastle United
Mecz ligowy, Ligi Mistrzów, Pucharu Anglii czy Pucharu Ligi - Newcastle United wyprzedaje każde spotkanie. Dość powiedzieć, że w ciągu tego i poprzedniego sezonu frekwencja na trybunach St. James’ Park nie zeszła poniżej 50 000 kibiców ani razu. Odkąd były właściciel Mike Ashley sprzedał klub w 2021 roku konsorcjum obejmującemu saudyjski Fundusz Inwestycji Publicznych (PIF), Sroki robią stałe postępy również pod względem sportowym. Ci, którzy uczęszczają na mecze Newcastle, jeszcze bardziej dostrzegają, jak ich drużyna z ligowego średniaka stała się potentatem nawet do mistrzostwa Anglii.
Zwiększony popyt na bilety sprawił, że dla wielu kibiców, którzy chcą być świadkami wielkich emocji na St. James’ Park, zwyczajnie nie ma już na trybunach miejsca. Konsekwencją tego jest uruchomienie przez klub projektu wykonalności we współpracy z CAA Icon. Jest to wiodąca w branży firma konsultingowa w zakresie zarządzania strategicznego dla właścicieli obiektów sportowych, która pomogła choćby stworzyć Tottenham Hotspur Stadium. Przedsiębiorstwo ma przyjrzeć się rozbudowie obiektu, który klub nazywa swoim domem od 1892 roku.
Czy St. James’ Park będzie miało większą pojemność?
Obiekt w Newcastle jest najstarszym istniejącym stadionem w północno-wschodniej Anglii i jednocześnie jednym z najbardziej charakterystycznych na świecie. Od 1880 roku są tam rozgrywane spotkania i, co ciekawe, już w 1905 roku trybuny mieściły 60 000 miejsc stojących. Na początku obecnego wieku klub przebudował obiekt, a nad dwoma istniejącymi trybunami dobudowano kolejny poziom, czyniąc część stadionu znacznie wyższą od reszty. Dzięki temu nietypowemu powiększeniu powstał największy w Europie dach podpierany od zewnątrz.
Świetne wyniki Newcastle oraz spore fundusze, jakimi obecnie dysponuje klub - to powoduje, że po ponad 20 latach od ostatniej znaczącej modernizacji słyszymy o niej ponownie. O planach na przyszłość otwarcie wypowiedział się dyrektor generalny Newcastle Darren Eales, rozmawiając z talkSPORT: Pozyskujemy czołowych światowych ekspertów, aby przyjrzeli się, jakie są możliwości. Tak więc cały pomysł jest na razie na papierze. Jeśli istnieje sposób na powiększenie stadionu, to właśnie chcielibyśmy to zrobić. W tej chwili mamy 52 000 miejsc, mamy ogromny popyt, znacznie większy niż podaż, więc chcielibyśmy być w stanie zrobić coś podobnego do tego, co Liverpool robi z Anfield i powiększyć stadion tam, gdzie jest na to przestrzeń
.
© Alvin Leong (cc: by-sa)
Czy Newcastle wybuduje nowy stadion?
Podobne pytania padały przez ostatnie dekady również w kierunku Liverpoolu. The Reds niedawno zwiększyli jednak pojemność swojego stadionu, dodając do niego 7 000 miejsc, dzięki czemu całkowita pojemność niebawem wzrośnie do ponad 61 000. Eales twierdzi, że oprócz samego studium i szukania inspiracji w rozwoju Anfield Road, klub jest zdecydowany słuchać swoich kibiców. Większość z nich byłaby przeciwna przenosinom w inne miejsce, nawet gdyby takie pojawiło się na horyzoncie.
Sam dyrektor generalny Srok również nie jest bierze pod uwagę przenosin. Zapytany, czy klub zidentyfikował inne miejsca, do których klub mógłby przenieść swoją siedzibę, Eales odpowiedział przecząco. Studium wykonalności Newcastle skupi się więc na tym, jak rozbudować Gallowgate End i trybunę wschodnią St. James’ Park.
Reklama