Pozycja SoFi Stadium jako jednej z aren Mistrzostw Świata w 2026 roku jest niepewna w związku z doniesieniami, że właściciel obiektu w Los Angeles, Kroenke Sports & Entertainment, jest zaniepokojony warunkami umowy z FIFA.

Mundial bez SoFi Stadium?

The Athletic, powołując się na wiele źródeł zaznajomionych z przebiegiem rozmów, podał, że rosną napięcia pomiędzy światowym organem zarządzającym piłką nożną a Kroenke Sports & Entertainment (KSE), które jest również właścicielem Los Angeles Rams, jednej z dwóch drużyn NFL, dla których SoFi Stadium jest domem. Druga z nich to LA Chargers.

W czerwcu ubiegłego roku FIFA wyłoniła 16 miast, które będą gospodarzami turnieju w 2026 roku, ale dokładny harmonogram nie został jeszcze potwierdzony. W marcu FIFA potwierdziła dalsze rozszerzenie turnieju, powracając do czterozespołowego formatu fazy grupowej.

© Kevin C. Korczyk, AECOM

SoFi Stadium był uważany za jednego z kandydatów do organizacji finału Mistrzostw Świata, ale w marcu poinformowano, że może to być niemożliwe ze względu na zbyt wąską płytę główną na obiekcie. Od tego czasu mówi się, że został wyprzedzony przez AT&T Stadium, siedzibę Dallas Cowboys i MetLife Stadium, w której urzędują New York Giants i Jets.

The Athletic poinformował, że KSE jest niezadowolone z warunków umowy na organizację meczów podczas turnieju, w szczególności w odniesieniu do sposobu podziału przychodów między FIFA, miastami i stadionami. Mówi się, że właściciele stadionów mieli nadzieję, że płatności z góry zostaną odzyskane poprzez aktywa komercyjne, takie jak sponsoring, sprzedaż biletów, gościnność i przychody z dnia meczu, ale KSE jest zaniepokojone, że aktywa te nie zostały jeszcze w pełni określone.

Athletic podał, że KSE jest obecnie tak mocno zaangażowane w tę sprawę, że zagroziło całkowitym wycofaniem się z organizacji meczów Mistrzostw Świata, chyba że FIFA renegocjuje umowę. Eksperci FIFA i FIFA26 kierujący kluczowymi obszarami operacyjnymi - od transportu i operacji stadionowych po usługi hospitality i zarządzanie boiskami - spotkali się w środę w Miami, aby rozpocząć serię wizyt w każdym z 16 miast-gospodarzy w Kanadzie, Meksyku i Stanach Zjednoczonych.

© Samsung

FIFA stwierdziła, że wizyty te są częścią "bieżącej działalności" związanej z planowaniem i przygotowaniem Mistrzostw Świata. Objazd operacyjny zostanie podzielony na dwie części i potrwa kilka tygodni, a zakończy się w Vancouver na początku listopada.

Prezydent FIFA Gianni Infantino również był w USA w ostatnich dniach, uczestnicząc w niedzielnym meczu Cowboys przeciwko Jets na stadionie AT&T. FIFA stwierdziła również, że jej przedstawiciele i kierownictwo NFL, w tym komisarz Roger Goodell, przeprowadzili "pozytywne rozmowy" podczas spotkania w Nowym Jorku.

FIFA i komitet organizacyjny uspokajają

Po skontaktowaniu się z The Athletic, FIFA powiedziała: Mamy silne kontakty zawodowe z Los Angeles i wszystkimi naszymi 16 komitetami gospodarzy i pracowaliśmy ramię w ramię nad szczegółami dostarczenia niezapomnianych i bezprecedensowych Mistrzostw Świata FIFA w Kanadzie, Meksyku i USA w 2026 roku. Jeśli weźmiemy pod uwagę rozmiar i skalę największego pojedynczego wydarzenia sportowego na świecie, praca związana z udaną realizacją takiego wydarzenia dla wszystkich fanów i interesariuszy jest ogromnym przedsięwzięciem. Nadal cieszymy się otwartym i produktywnym dialogiem na temat wszystkich elementów naszej współpracy.

Komitet Gospodarzy Mistrzostw Świata FIFA w Los Angeles dodał: Jesteśmy dumni z bycia Komitetem Gospodarzy Mistrzostw Świata FIFA 2026 w Los Angeles. Odkąd zostaliśmy ogłoszeni miastem-gospodarzem, ściśle współpracujemy z FIFA nad wieloma aspektami tego wydarzenia. Informacje, którymi się podzieliliście, nie odzwierciedlają dokładnie treści tych trwających, opartych na współpracy rozmów. Kroenke Sports & Entertainment jest nieocenionym partnerem dla Los Angeles. Poza posiadaniem najważniejszego obiektu na świecie, KSE nadal zapewnia niesamowite wsparcie dla naszego komitetu. Z KSE jako partnerem, Los Angeles zapewni najwyższy standard na światowej scenie.

© Rich Fury