Anglia: Luton Town w końcu zagrało u siebie w Premier League
źródło: Stadiony.net; autor: Kuba Kowalski
Przypadek Luton Town to jedna z najbardziej ekscytujących stadionowych historii na wyspach. Nie brakuje tam przecież wielkich, nowoczesnych obiektów, ale to właśnie niewielkie, czasem rozpadające się stadiony, oddają prawdziwie angielski klimat. Tak jest z pewnością w przypadku Kenilworth Road Stadium, którego inauguracja w Premier League odbyła się w ubiegły weekend.
Reklama
Inauguracja później niż przewidywano
Luton zwróciło się do Burnley z prośbą o zmianę lokalizacji spotkania między tymi dwoma drużynami na Turf Moor. Mecz miał się odbyć 19 sierpnia. Jednak Burnley odrzuciło tę prośbę, co doprowadziło do przełożenia spotkania. Premier League potwierdziła wtedy przełożenie meczu, ale nie wspomniano wyraźnie o braku porozumienia między oboma klubami w sprawie zmiany terminu spotkania.
Luton Town wydało wówczas oficjalne oświadczenie dotyczące zaistniałej sytuacji. Kenilworth Road przechodzi program szeroko zakrojonych ulepszeń, aby być gotowym do goszczenia Premier League. Obejmuje to budowę nowej trybuny, aby spełnić wymagania dotyczące transmisji i mediów. Podczas gdy trwające prace postępują niezwykle dobrze i obecnie wyprzedzają harmonogram, Premier League, co zrozumiałe, wymaga gwarancji harmonogramu spotkań w wystarczającym czasie, aby poinformować kibiców i nadawców o wszelkich zmianach z wyprzedzeniem. Ze względu na zakres projektu, klub nie może absolutnie zagwarantować kibicom, że jakiekolwiek przyszłe nieprzewidziane kwestie nie spowodują opóźnień, które mogą mieć wpływ na zaplanowany mecz otwarcia u siebie
.
Wyczekiwana inauguracja Kenilworth Road Stadium za nami
Mecz Luton Town z West Hamem był ich pierwszym spotkaniem rozgrywanym u siebie w ramach Premier League. Jedną z widocznych zmian było słynne niekonwencjonalne wejście w zabudowie szeregowej, świeżo zasponsorowane i przemianowane na Domino's Oak Stand. Obiekt posiada również nową trybunę Bobbers Stand, która została odnowiona za 10 mln £, aby dostosować ją do standardów ligowych.
Kibice zauważyli, że słynna trybuna została przemalowana w ramach umowy sponsorskiej z Domino's Pizza, a na bramach widnieje napis "historia tworzy się w Luton". Teraz znana jako Domino's Oak Stand, wyświetla rok 1885 jako rok narodzin klubu, wraz z rokiem 1985, kiedy to w mieście otwarto pierwszy oddział sieci pizzerii w Wielkiej Brytanii.
Stadion stał się sławny przede wszystkim z powodu bramek obrotowych wciśniętych między domy lokalnych mieszkańców. Klub zapłacił również za ulepszenie około 20 ogrodów, należących do sąsiadów Kenilworth Road Stadium. Wyjątkowe usytuowanie areny powodowało pewien niepokój dla mieszkańców, więc klub postanowił im to choć częściowo wynagrodzić.
Spotkanie Luton i West Hamu zakończyło się wynikiem 1:2, co postawiło beniaminków Premier League w niebezpiecznej pozycji w lidze. Ekipa z hrabstwa Bedfordshire wciąż nie zdobyła ani jednego punktu w sezonie 2023/24.
Reklama