Fani Korony czekali na ten moment od wielu dobrych miesięcy. Finalnie cała saga zakończyła się happy endem i podczas domowego meczu z Pogonią Szczecin kibice po raz pierwszy zasiedli na nowych, żółto-czerwonych siedzeniach w barwach klubu.

Pod koniec lipca na łamach naszego serwisu informowaliśmy o opóźnieniach związanych z wymianą 4 382 krzesełek na Suzuki Arenie w Kielcach. Fani spod Łysicy liczyli, że na pierwszy domowy mecz po awansie do PKO Ekstraklasy wszystko będzie już gotowe, jednak na finalizację całego przedsięwzięcia musieli poczekać jeszcze kilka kolejek. Było warto, bo 4 września 2022 roku nowe siedziska zaliczyły swój symboliczny debiut.

© MOSiR Kielce

Stadion położony w stolicy województwa świętokrzyskiego może pomieścić na trybunach 15 500 widzów, jednak tylko niecałe 30% krzesełek doczekało się wymiany. W pewnym momencie wydawało się nawet, że kibice Korony prędzej odwiedzą kasyno bez depozytu i trafią “0” na ruletce niż na własne oczy ujrzą nowe siedzenia na Suzuki Arenie. Ku uciesze lokalnych fanów, projekt “Żółto-czerwony dom” po licznych komplikacjach finalnie udało się wdrożyć. To krok we właściwą stronę, bo na taki zabieg w Kielcach czekano od wielu lat.

Domowy obiekt Korony był jednym z prekursorów stadionowej rewolucji w Polsce, jednak od czasu jego otwarcia w 2006 roku, krzesełka w odcieniach szarości zdecydowanie odbierały mu walorów estetycznych. Widać to dobitnie na przykładzie Stadionu Miejskiego w Bielsku-Białej, który co prawda pod względem konstrukcji jest podobny do kieleckiej areny, jednak jego unikalna, wielokolorowa mozaika wyróżnia go spośród polskich 15-tysięczników.

© Lukasz Libuszewski

Fani “Złoto-Krwistych” póki co nie doczekali się całkowitej wymiany krzesełek, jednak można śmiało rzec, że trybuna od strony Alei Legionów promienieje. Podobnie jest z entuzjazmem sympatyków Korony, którzy po awansie do elity wykręcają najlepsze liczby w historii obiektu. W czterech pierwszych kolejkach sezonu 2022/23 przy Ściegiennego zjawiło się blisko 50 000 osób. To jeden z najlepszych wyników w całym kraju!

Szczególnie dużą frekwencję odnotowano na meczu inauguracyjnym z Legią, jednak, jak się później okazało, w Kielcach nie przychodzi się tylko “na rywala”. Dobitnie potwierdza to liczna obecność kibiców na spotkaniu z Wartą, na którym zjawiło się ponad 12 700 “Scyzorów”. Wisienką na torcie był mecz z Pogonią, który kielczanie co prawda przegrali, ale to nie wynik był tego dnia najważniejszy. Na trybunach znów zasiadły tłumy, a debiut zaliczyły nowe, żółto-czerwone krzesełka.

© MKS1973fan

Dyrektor kieleckiego MOSiR-u, Przemysław Chmiel, poinformował, że ok. 1 000 zdemontowanych krzesełek z Suzuki Areny przysłuży się stadionowi przy ul. Szczepaniaka, gdzie przed laty występował pierwszy zespół Korony. Obecnie swoje mecze rozgrywają tam m.in. rezerwy klubu. 800 siedzeń trafi też na obiekt przy ul. Warszawskiej, którego gospodarzem są grające na piątym poziomie rozgrywkowym Orlęta. Pozostałe kilkaset egzemplarzy ma pozostać w rezerwie, a cała reszta (ok. 2 000 sztuk) zostanie sprzedana.

W Kielcach na świeczniku jest także modernizacja stadionu lekkoatletycznego, która przebiega zgodnie z planem. Prace warte 7,5 mln zł rozpoczęły się tam w maju tego roku i potrwają do stycznia 2023. Ciekawym wydarzeniem w historii obiektu było lądowanie Jana Pawła II podczas podróży do kraju w 1991 roku, co zostało upamiętnione specjalną tablicą. Tym razem lądować będą tam co najwyżej skoczkowie w dal lub wzwyż, bo docelowo stadion ma spełniać wymogi Polskiego Związku Lekkiej Atletyki.