Spadek z Ekstraklasy, zamknięcie sektora gości oraz komplikacje związane z modernizacją obiektu - to problemy, z którymi w ostatnich miesiącach musieli mierzyć się kibice Wisły Kraków. Okazuje się, że to nie koniec, bo magistrat w poszukiwaniu oszczędności nieco odchudził plan modernizacji.

Stadion Miejski im. Henryka Reymana to największy stadion w Fortuna 1. Lidze, i to nawet w obecnych warunkach, gdy obiekt “Białej Gwiazdy” może przyjąć o około 9 500 mniej kibiców niż jeszcze kilka miesięcy temu. Związane jest to z renowacją areny na przyszłoroczne Igrzyska Europejskie, o której szczegółowo pisaliśmy tutaj.

© mgr inż. arch. Piotr Janik, Archetus Sp. z o.o.

Prestiżowa impreza sportowa startuje już za mniej niż 10 miesięcy, a na stadionie Wisły odbyć ma się ceremonia otwarcia oraz zamknięcia igrzysk. Według dotychczasowych założeń, na stadionie miało dojść m.in. do wymiany krzesełek czy utworzenia przeszklonej elewacji, złożonej z opraw liniowych, telebimów oraz siatek LED. Teraz wiemy, że o niektórych z tych udoskonaleń można już zapomnieć.

Na stadionie nie dojdzie ani do wymiany starych siedzeń, ani do montażu siatek LED. Wszystko to w związku z ograniczeniem zakresu prac przez miasto. “Te główne prace, które muszą być wykonane, służą przede wszystkim zaoszczędzeniu energii i bezpieczeństwu na stadionie. To zachowaliśmy. Wszystkie sprawy dotyczące estetyki stadionu, zostawiamy na późniejszy czas” – to słowa Krzysztofa Kowala, dyrektora Zarządu Infrastruktury Sportowej w Krakowie w rozmowie z Radiem Kraków.

© mgr inż. arch. Piotr Janik, Archetus Sp. z o.o.

Jakby tego było mało, 16 sierpnia unieważniono aż 3 przetargi związane z modernizacją budynków oraz boiska przy Reymonta. Związane jest to z brakiem zainteresowania dwoma z nich, przy czym ten ostatni, na modernizację instalacji, przekroczył budżet inwestycji o, bagatela, 139 mln zł! Co ciekawe, całkowity koszt dostosowania areny do wymagań Igrzysk Europejskich początkowo szacowany był na “zaledwie” 90 mln zł, a co dopiero gdy tę kwotę rozłożymy na trzy mniejsze części.

Priorytetem dla miasta jest obecnie zrealizowanie co najmniej 2 z 3 projektów do maja 2023 roku, kiedy to stadion im. Henryka Reymana musi być już gotowy do użytku. Komplikacje związane z modernizacją obiektu nie przypadły do gustu m.in. radnemu Krakowa, Łukaszowi Wantuchowi, który na swoim Facebooku otwarcie skrytykował projekt przebudowy. Polityk stwierdził także mocno przesadnie, że stadion powinien zostać wyburzony, a na jego miejscu można by postawić bloki mieszkalne.

© mgr inż. arch. Piotr Janik, Archetus Sp. z o.o