Cierpliwość to cecha, którą kibice Stomilu Olsztyn muszą pielęgnować od wielu lat. Choć stadiony powstają w Polsce jak grzyby po deszczu, w Olsztynie doczekali się jedynie skromnej modernizacji. Klub rozpoczął intensywne rozmowy z magistratem, ale trudno o optymizm.

Oświetlenie, murawa i trwający montaż 4,5 tysiąca nowych krzesełek - to pełny bilans wszystkich prac przeprowadzonych na Stadionie OSIR-u w Olsztynie w ostatnich latach. Nie sposób powiedzieć, że nic się nie dzieje. Jednak patrząc na stan ponad 40-letniego obiektu, przeprowadzone prace wydają się kroplą w morzu potrzeb.

© UM Olsztyn, PiG Architekci

Koncepcja nowego obiektu w Olsztynie powstała już w 2015 roku. Stadion miałby mieć ok. 12 tysięcy miejsc, przepuszczającą światło elewację, a pod nią stalową ramę kształtem nawiązującą do muru pruskiego. Studio PIG Architekci zaplanowało proces budowy, który miał być przeprowadzony w trzech fazach.

Polski Ład nie pomoże

W ostatnich dniach klub publicznie zaapelował do władz miasta o pozyskanie środków na stadion z programu rządowego Polski Ład. Żeby tak się stało, magistrat musiałby jednak zmodyfikować wniosek do Funduszu Inwestycji Strategicznych w ramach projektów do 30 mln zł. Trzeba by z niego wykreślić pomysł wyeksponowania fortyfikacji wokół Wysokiej Bramy i w zamian wnioskować o wsparcie budowy stadionu.

© UM Olsztyn, PiG Architekci

Do propozycji klubu, na konferencji prasowej odniósł się prezydent miasta: Pozwolenie na budowę stadionu straciło swoją ważność. Wracanie do projektu jest nierealne. Powstanie nowego stadionu będzie możliwe, gdy otrzymamy zewnętrzne wsparcie finansowe w większej sumie. 30 milionów to jest zbyt mała kwota -  powiedział Piotr Grzymowicz.

Dofinansowanie możliwe, ale nie na stadion

Magistrat i władze klubu próbują przełamać impas obradując przy okrągłym stole. Na rozmowach obecni byli wszyscy akcjonariusze spółki, członkowie Rady Nadzorczej, pracownicy klubu i przedstawiciele klubu STO, który zrzesza lokalnych przedsiębiorców wspierających Stomil.

W oświadczeniu klubu możemy przeczytać, że ustalono m.in. utworzenie grupy roboczej z osób wskazanych przez Stomil, prezydenta i głównego akcjonariusza. Strony jednocześnie uzgodniły, że w sprawie dofinansowania klubu wszystko rozstrzygnie się na przełomie marca i kwietnia, kiedy podsumowany zostanie budżet Olsztyna za 2021 rok.

© stomil.olsztyn.pl

Przypływ pieniędzy z magistratu wydaje się więc realny, ale ewentualne środki nie będą przeznaczone na budowę stadionu. Oprócz problemów z areną, klub ma bowiem kłopot ze spięciem bieżącego budżetu. Według władz Stomilu bez wsparcia miejskiego utrzymanie drużyny na zapleczu Ekstraklasy nie jest realne.