Miasto mówi, że tak chciała policja. Mundurowi twierdzą, że to magistrat podjął ostateczne decyzje. Odpowiedzialnych brak, ale najważniejsze, że kontrowersyjna klatka na stadionie Rakowa w końcu zostanie przebudowana.

Ostatni mecz PKO BP Ekstraklasy między Rakowem Częstochowa a Wisłą Kraków odbił się w mediach szerokim echem. Nie chodziło o wydarzenia boiskowe, ale o wygląd trybuny dla przyjezdnych kibiców. Niedługo po pierwszym gwizdku niedzielnego spotkania o niecodziennym rozwiązaniu z pogranicza architektury i bezpieczeństwa było już głośno na Twitterze:

Podobne konstrukcje można było zobaczyć w filmie “Jurrasic Park”. Problem w tym, że w kinowym hicie Stevena Spielberga za solidnym ogrodzeniem chowało się dinozaury. W tym przypadku chodzi o kibiców, którzy za wejście na stadion i wątpliwą przyjemność przebywania w takim miejscu, płacą pieniądze.

Pierwszy od pomysłu zabudowania kibiców klatką zdystansował się Raków.Naprawdę Pan uważa, że to pomysł klubu? - odpisał jednemu z internautów Wojciech Cygan, przewodniczący rady nadzorczej Rakowa. Skierował tym samym uwagę na faktycznego właściciela stadionu, którym jest częstochowski magistrat.

Sprawę zbadała redakcja Dziennika Zachodniego. Możemy tam przeczytać, że Urząd Miasta Częstochowy ostateczną wersję trybuny ustalił z policją i ewentualna przebudowa zależy od zdania mundurowych. W przesłanym do redakcji oświadczeniu policja stwierdziła z kolei, że wcześniej zaleciła wzmocnienie zabezpieczeń, ale nie narzuciła sposobu wykonania ogrodzenia.

© zdrona.tech

Do sprawy finalnie odniósł się PZPN. Dokładnie przewodniczący Komisji Licencyjnej, Krzysztof Smulski: [...] w przyszłym tygodniu dojdzie do spotkania wszystkich zainteresowanych stron, czyli klubu, policji i PZPN, aby wypracować kompromisowe rozwiązania, dzięki którym sektor stanie się nie tylko bezpieczny, ale i przyjazny dla kibiców - powiedział przedstawiciel futbolowej centrali.

Przypomnijmy, że w przypadku Rakowa Częstochowa wyniki sportowe nie poszły w parze z rozwojem infrastruktury. Po awansie do Ekstraklasy drużyna rozgrywała domowe mecze w Bełchatowie. Miasto szukało szybkiego rozwiązania i postanowiło zbudować stadion modułowy. Taki obiekt z powodzeniem wykorzystują np. w Cagliari. W Włoszech postawili go w cztery miesiące. W Częstochowie przez różnego typu zawirowania trwa to znacznie dłużej.

Wiadomo już, że do zakończenia przebudowy sektor gości na stadionie Rakowa zostanie wyłączony z użytkowania.

Zachęcamy także do zapoznania się z materiałem wideo, w którym prezentujemy wszystkie stadiony Ekstraklasy w sezonie 2021/22, w tym oczywiście obiekt w Częstochowie.