Jacksonville Jaguars istnieją od 1993 roku, a od 1995 występują w NFL. Warunkiem dopuszczenia drużyny do tych prestiżowych rozgrywek było posiadanie odpowiedniego stadionu, a takiego drużyna z północnej Florydy nie miała, więc jej właściciele postanowili go zbudować.

Nowoczesny stadion gwarantem przyszłości klubu

Budowa ruszyła w styczniu 1994 roku, a zakończyła się niespełna po 20 miesiącach, co jest wynikiem nadzwyczajnym biorąc pod uwagę pojemność obiektu wynoszącą ponad 67 000 miejsc. Już w sierpniu 1995 roku na arenie odbywały się pierwsze mecze NFL, która w momencie otwarcia nosiła nazwę Jacksonville Municipal Stadium.

Można więc powiedzieć, że gdyby nie stadion, nie byłoby klubu, choć równie dobrze można by odwrócić kolejność kluczowych wyrazów w tym stwierdzeniu. Tak czy owak, losy Jaguarów i TIAA Bank Field (obecna nazwa stadionu) są ze sobą ściśle powiązane.

© SF Pitman (cc: by-nc-sa)

Od tamtego czasu minęło już ponad ćwierć wieku, a to w cyklu życia stadionu praktycznie wieczność. Doskonale zdają sobie z tego sprawę Shad Khan (właściciel Jaguarów) i Mark Lamping (prezydent klubu). Obaj doszli do wniosku, że konkurencyjność Jaguars jako projektu sportowo-biznesowego wymaga przeprowadzenia w najbliższych latach gruntownego remontu areny.

Proces renowacji wiąże się z poważnymi zmianami na stadionie i w jego sąsiedztwie. Nie wydaje się, aby na samym obiekcie mogło powstać kasyno, ale już w jego najbliższej okolicy jest to całkiem możliwe. Polscy fani NFL podczas wizyt w USA poza emocjami czysto sportowymi często szukają dodatkowych wrażeń, jakie daje gra w Ruletkę czy Blackjacka. Jeśli w pobliżu stadionu znajduje się kasyno, to mogą poczuć ten dreszczyk emocji, a jeśli nie to, to mogą rozważyć wypłacalne kasyna internetowe.

Inwestycja opłaca się klubowi i miastu Jacksonville

Klub nie rozważa budowy nowej areny od podstaw, lecz modernizację tego co jest. To pozwoli zaoszczędzić 600 mln $ (aktualnie 2,4 mld zł) na kosztach budowy w porównaniu z budową od zera. Według niedawno przeprowadzonych analiz technicznych, aktualny stan obiektu pozwala na jego przebudowę.

© Joe Shlabotnik (cc: by-nc-sa)

Planom kierownictwa klubu przychylne są władze miasta, do których należy TIAA Bank Field. Można powiedzieć, że relacje na linii klub-miasto układają się wręcz wzorowo, o czym świadczy umowa na użytkowanie areny, która jest zawarta z Jaguarami aż do 2030 roku.

Nie wydaje się, że po tym terminie miałyby nastąpić przenosiny klubu do innego miasta. Na to teoretycznie pozwala prawo, gdyż drużyny NFL działają na zasadzie franczyzy. Jednak w tym przypadku jest to mało realne ze względu na powiązania biznesowe obu stron.

Shad Khan inwestuje nie tylko w drużynę, ale i też w infrastrukturę. Wokół stadionu ma powstać centrum treningowe o wartości 120 mln $ (481 mln zł). Koszty inwestycji dzielą po połowie miasto Jacksonville i Jaguary. Oprócz tego planuje się budowę hotelu, biurowca, przystani jachtowej oraz placówek medycznych. Tego typu działania mogą tylko pomóc wynegocjować nową umowę dzierżawy stadionu i zatrzymać Jaguary w Jacksonville na kolejne lata.

Należy pamiętać, że stadion został już wstępnie zmodernizowany za ponad 150 mln $ w latach 2013-2016. Wtedy otrzymał tzw. pokłady imprezowe, rozbudowano strefy premium oraz zainstalowano nowe telebimy.

© Jacksonville Jaguars