Belgia: Trzy lokalizacje dla nowego domu Royale Union SG
źródło: Stadiony.net; autor: Robert Saganowski
Aktualny lider belgijskiej Jupiler League powoli planuje swoją przeprowadzkę na nowy obiekt. Klub Kacpra Kozłowskiego póki co rozważa trzy różne miejsca, w których mógłby powstać ponad 21-tysięczny stadion.
Reklama
Beniaminek z przedmieść Brukseli po 25 kolejkach jest niespodziewanym liderem ligi belgijskiej z solidną, 9-punktową przewagą nad drugim Club Brugge. Jest to fenomen na skalę światową, choć znajdą się i tacy, którzy stwierdzą, że jest to przebudzenie „uśpionego giganta”. Wielkie zmiany zaszły w klubie już kilka lat temu, które przedefiniowały cele sportowe.
Od 2018 roku właścicielem klubu z gminy Saint-Gilles jest Tony Bloom, zawodowy pokerzysta, a przy tym właściciel angielskiego Brighton & Hove Albion. „Mewy” w Premier League od lat imponują przede wszystkim świetną polityką transferową oraz widowiskową i ofensywną grą. Podobnie ma być w Belgii, a kolejnym krokiem naprzód w procesie odbudowy potęgi 11-krotnego mistrza kraju (ostatni tytuł zdobyty w sezonie 34/35) ma być budowa nowego obiektu.
O przeprowadzce na poważnie zaczęto rozmawiać już w maju 2021 roku, tuż po awansie Royalu do belgijskiej ekstraklasy. Obecny dom klubu, ponad 100-letni Stade Joseph Marien, nie spełnia już XXI-wiecznych wymogów nowoczesnego klubu piłkarskiego, a na horyzoncie jest przecież bardzo prawdopodobna gra w europejskich pucharach tego lata. Wszyscy są zgodni - aby dalej się rozwijać, konieczne jest działanie tu i teraz.
Dzięki szczegółowym badaniom i analizie wykonanej przez regionalną agencję urbanistyczną perspective.brussels, udało się ustalić potencjalne lokalizacje pod budowę nowego obiektu. 25 stycznia odbyło się spotkanie władz klubu z Ministrem-Prezesem Rządu Regionu Stołecznego Brukseli, Rudim Vervoortem, podczas którego zaproponowano trzy warianty. Wszystkie znajdują się w obrębie brukselskiej gminy Forest.
Pierwszy z nich zakłada przebudowę obecnego domu klubu, jednak wydaje się to być opcją zdecydowanie najmniej prawdopodobną, a według agencji wręcz „nierealną”. Druga propozycja miałaby zakładać zburzenie, a następnie odbudowę stadionu Bertelson, który użytkowany jest obecnie przez lokalny klub lekkoatletyczny. Ten wariant również nie jest poważnie brany pod uwagę, jako że znajduje się na zbyt gęsto zaludnionym obszarze.
Póki co faworytem jest lokalizacja pomiędzy brukselską obwodnicą, parkiem Bempt, a fabryką Audi Forest. Pomysł najbardziej podoba się przede wszystkim samemu klubowi, który przygotował nawet plan trzystopniowej budowy. Stadion miałby bazową pojemność 14 000 miejsc, która miałaby zostać zwiększona w ramach drugiej fazy do 17 600 oraz trzeciej do 21 100.
Całkowity koszt projektu zaproponowanego przez firmy architektoniczne KSS i ESA, miałby wynieść około 70 mln € (aktualnie 320 mln zł) i zostać w całości sfinansowany przez klub. Teren pod budowę to ponad 37.000 m², w tym na stadion 22.470 m², parking dla VIP-ów - 4.000 m² oraz część na niemałe centrum medialne. W ramach inwestycji powstać ma także basen na terenie obiektu oraz hotel z 100-150 pokojami poza jego murami. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, budowa całego kompleksu zajmie od 2 do 3 lat.
Reklama