Holandia: Kibice wrócą na stadion w Nijmegen?
źródło: własne [TS]; autor: Tomasz Sobura
Niespełna dwa miesiące temu zawaliła się część trybuny stojącej. Wydawało się, że jest to koniec meczów z udziałem publiczności i to na długi czas. Po ekspertyzach okazało się jednak, że nie jest aż tak źle.
Reklama
17 października na Goffertstadion zawaliła się część trybuny zajmowanej przez kibiców gości. Gdy 93 fanów Vitesse Arnhem świętowało derbowe zwycięstwo nad gospodarzami, nie wytrzymała dolna część konstrukcji.
Powodem był zbyt duży nacisk na dolne partie trybuny spowodowany przez podskakujących kibiców. Na szczęście nikt nie odniósł obrażeń. Trybuna gości bardziej się osunęła niż zawaliła, gdyż jej dalsze zapadnięcie zamortyzował znajdujący się pod nią kontener transportowy, choć są też i głosy, że to mit.
Dochodzenie wykazało, że dolna część konstrukcji trybuny posiadała setki drobnych pęknięć w betonie. Trybuna już wcześniej była „łatana” z powodu pęknięć, co potwierdziła analiza przeprowadzona przez Royal HaskoningDHV. To ta sama firma inżynieryjna, która badała przyczyny zawalenia się dachu na stadionie w Alkmaar.
Ponadto stwierdzono błędy obliczeniowe w projekcie, co zaskutkowało zastosowaniem niedostatecznego zbrojenia trybuny. Było to pierwotną przyczyną całego zdarzenia. Royal HaskoningDHV ujawniła także, że mniejsze i większe wady projektowe występują również na pozostałych trybunach. Dotyczą one głównie niedoszacowania obciążenia konstrukcji związanego z tłumem.
Mimo to stadion nie musi pozostać zamknięty dla publiczności. Rozwiązaniem jest wzmocnienie konstrukcji trybun poprzez dodanie 250 stalowych listew. Klub wystąpił już o zgodę na przeprowadzanie prac w tym zakresie, których koszt ma wynieść 500 tys. € (2,3 mln zł). Większość tej kwoty, a może nawet całość pokryje NEC.
NEC Nijmegen zamierza przeprowadzić niezbędne naprawy przed 15 stycznia, kiedy chciałby rozegrać mecz ligowy z Heraclesem, już z udziałem części publiczności. Czy będą kibice zależy również o rozwoju sytuacji pandemicznej. Na chwilę obecną mecze w Holandii odbywają się za zamkniętymi drzwiami. Na razie do 18 grudnia, ale nie wiadomo co będzie później.
Autor: Tomasz Sobura
Reklama