Zielona Góra: Doraźnie składana trybuna, docelowo nowy stadion
źródło: stadiony.net [ŁB]; autor: Łukasz Błażewicz
Kolejne miasto w województwie lubuskim planuje budowę stadionu z prawdziwego zdarzenia. Zanim to jednak nastąpi, zielonogórzanie modernizują swój obiekt na mniejszą skalę.
Reklama
O brakach w futbolowej infrastrukturze stadionowej w lubuskiem wiadomo nie od dziś. W skali całego województwa próżno szukać obiektu spełniającego standardy najwyższych klas rozgrywkowych. Z początkiem listopada ze strony władz Zielonej Góry padła jednak deklaracja, że ten stan rzeczy ulegnie wkrótce zmianie.
Planowany obiekt ma kosztować 100 mln zł oraz mieścić 10 tysięcy widzów. Połowa środków miałoby pochodzić z budżetu państwa, pozostałe 50% zagwarantować mają wspólnie województwo oraz miasto.
Według założeń, prace projektowe miałyby ruszyć w 2022, zaś sama budowa planowana jest na lata 2023-2024. Nowy obiekt miałby powstać w ramach istniejącego kompleksu przy ul. Sulechowskiej.
Mimo snucia dalekosiężnych planów, Zielona Góra nie rezygnuje z doraźnych modernizacji istniejącego obiektu. Podczas derbowego spotkania z Cariną Gubin (która również wyczekuje nowego stadionu) miał miejsce debiut nowej trybuny wzdłuż boiska.
Kosztem 320 tysięcy złotych, w miejscu niewielkiego nasypu ziemnego z ławkami pojawiła się sześciorzędowa, modularna konstrukcja o pojemności 736 miejsc siedzących. Inwestycję sfinansowało miasto do spółki z samorządem województwa.
Problemem lubuskiego - poza samą infrastrukturą - pozostaje również poziom sportowy. Na tę chwilę województwo to nie posiada żadnego reprezentanta na poziomie centralnym - najwyżej notowane drużyny, w tym zielonogórska Lechia, zmagają się w ramach 3. ligi (czwarty poziom rozgrywek).
Reklama