Meczem w Andorze reprezentacja Polski rozpocznie listopadowe zmagania w ramach eliminacji do MŚ w Katarze. Z tej okazji przedstawiamy stadion narodowy naszego najbliższego przeciwnika.

Narodowy na trzy tysiące miejsc

Andora to niewielki kraj, w którym mieszka zaledwie 77 tys. ludzi. Taki wynik plasuje ją na 203. miejscu na świecie. Państwo nie może się pochwalić zbyt rozbudowaną infrastrukturą sportową. Estadi Nacional, na którym reprezentacja Polski rozegra swój kolejny mecz w ramach eliminacji do mistrzostw świata w Katarze, został otwarty w stolicy kraju we wrześniu 2014 roku.

© groundhopping.se

Od czasu swojej inauguracji podczas meczu z Walią (przegrana 1:2 w ramach eliminacji do Euro 2016), obiekt pełni funkcję stadionu reprezentacyjnego. Może pomieścić ponad trzy tysiące widzów i zazwyczaj gości piłkarską kadrę kraju oraz drużynę narodową w rugby union.

W tym roku osiągnięto również porozumienie z FC Andorrą w sprawie rozgrywania na stadionie meczów w ramach rozgrywek Primera División RFEF (trzeci poziom rozgrywkowy w Hiszpanii). W grudniu 2018 roku klub został kupiony przez firmę Kosmos, której prezesem jest zawodnik FC Barcelony i reprezentant Hiszpanii Gerard Piqué.

Chwila grozy przed meczem z Anglią

Październikowy mecz z reprezentacją Anglii był wyjątkowy nie tylko z uwagi na przyjazd utytułowanej drużyny naszpikowanej gwiazdami europejskiego futbolu. Na terenie stadionu, zaledwie kilka godzin po tym, jak na obiekcie trenowała angielska drużyna, miał miejsce pożar. Ogień zajął platformę do realizacji transmisji telewizyjnej.

Po kilku minutach na miejscu zjawili się strażacy, którzy ugasili pożar. Jego dokładna przyczyna, jak i straty nie są na razie znane. Mimo pożaru organizatorzy byli w stanie zapewnić odpowiednie warunki do organizacji meczu.

Autor: Karol Tatar