Club Brugge złożył wniosek o rządowe pozwolenie środowiskowe. Ta zgoda – a raczej jej brak – decydowała już o upadku kilku planów stadionowych w Belgii. Oto dalsze kroki.

Niecały tydzień temu Club Brugge potwierdził, że udało się złożyć w Wydziale Środowiska Rządu Flandrii wniosek o pozwolenie środowiskowe. To istotny krok dla budowy nowego stadionu obok istniejącego, imieniem Jana Breydela. Zgoda środowiskowa to jeden z kluczowych elementów procesu planowania, niezbędny dla uzyskania pozwolenia na budowę.

© Studio Alma

W związku ze złożeniem dokumentów 8 marca, Flandria ma czas do pierwszego tygodnia kwietnia na weryfikację dokumentów pod kątem kompletności i zgodności z przepisami. Jeśli zastrzeżeń formalnych nie będzie, miasto Brugia oraz Club Brugge będą mogli przedstawić dokumentację publicznie. W pierwszych 20 dniach obie strony zamierzają objaśnić złożone dokumenty mieszkańcom, planowana jest trzecia już runda konsultacji społecznych.

Tu pojawia się pole do potencjalnego zatrzymania projektu budowy 40-tysięcznika. Choć klub piłkarski aktywnie konsultował swoje plany i poświęcił sporo w przekonanie swoich sąsiadów do pomysłu, to opozycja wciąż jest.

© Club Brugge

Niedawny tekst w magazynie Knack sugeruje, że sprawa może rozbić się o kwestię mobilności. Przedstawione przez inwestora studium zakłada, że uda się przekonać większość kibiców do autobusów i rowerów, unikając przesadnych utrudnień w ruchu w dni meczowe pomimo dodatkowych 10 000 widzów. Ta teza jest poddawana w wątpliwość, ale ocena ew. słuszności zastrzeżeń będzie zależała od władz.

W styczniu pojawiła się inna zgoda – zezwalająca na planowanie nowego stadionu dla drugiego dużego klubu, Cercle Brugge. Znalezienie domu dla Cercle jest kluczowe, jeśli obecny obiekt ma zostać zburzony, jak życzy sobie Club Brugge. Tyle że Cercle nie zareagowało na plany entuzjazmem i zastrzega, że droga do wyprowadzki jest daleka, a interes klubu jeszcze nie został zabezpieczony. To też potencjalna przeszkoda do pokonania, przez co optymalny termin otwarcia nowego stadionu Club Brugge (2023) wydaje się bardzo optymistyczny.

Autor: MK

© Club Brugge