Na podstawie najnowszych analiz finansowych, Tottenham Hotspur osiągnął największe zadłużenie ze wszystkich europejskich klubów piłkarskich. Zdecydowana część długów wynika z budowy nowego stadionu.

Okazuje się, że dwa europejskie kluby piłkarskie zanotowały niechlubny rekord w postaci całkowitego zadłużenia sięgającego ponad 1 mld £ (obecnie ponad 5 mld zł). Niestety dla prezesa Daniela Levy'ego, Spurs są w tym gronie, a nawet mu przewodzą. Ekspert finansowy Kieran Maguire wskazuje, że całkowite zadłużenie Tottenhamu wynosi dziś około 1,177 mld £ (ponad 6 mld zł), pozostawiając futbolowych gigantów za swoimi plecami. Druga FC Barcelona jest zadłużona na 1,03 mld £ (5,28 mld zł). Za nimi plasują się Atletico Madryt, Manchester United i Inter.

- Obecnie jesteśmy w środku jednego z najtrudniejszych okresów, jakie kiedykolwiek miały miejsce - powiedział Levy w komunikacie ogłaszającym wyniki finansowe za zeszły rok.

© sbally1

Obecny poziom długu brutto Tottenhamu wynosi 831 mln £ (4,3 mld zł), z czego 140 mln £ (717 mln zł) to przeniesienie wierzytelności, 96 mln £ (492 mln zł) to zobowiązania podatkowe, 9 mln £ (46 mln zł) to należności handlowe oraz 102 mln £ (522 mln zł) to pozostałe wierzytelności. Wszystko daje łącznie 1,18 mld £ (6,05 mld zł) długu. Chociaż nowy Tottenham Hotspur Stadium jest jednym z najbardziej imponujących i nowoczesnych obiektów na świecie, znaczna część wskazanych zaległości finansowych jest wynikiem długoterminowych pożyczek związanych z jego budową i eksploatacją.

Klub ogłosił straty w wysokości 63,9 mln £ (327 mln zł) w poprzednim roku finansowym, kończącym się 30 czerwca 2020 roku. W zeszłym również roku Spurs skorzystali z programu Banku Anglii, w ramach którego zaciągnęli niskooprocentowaną i krótkoterminową pożyczkę w wysokości 175 mln £ (897 mln zł).

© Hufton+Crow

- Wpływ pandemii na nasze przychody jest istotny i nie mógł nas dotknąć w gorszym momencie, po tym jak właśnie zakończyliśmy budowę stadionu o wartości 1,2 mld £. Jest on finansowany ze środków klubu i długoterminowego zadłużenia - dodał prezes Tottenhamu.

Według 24. edycji raportu Deloitte Football Money League, Tottenham jest dziewiątym klubem w Europie pod względem wysokości generowanych przychodów. 390,9 mln £ (ponad 1 mld zł) przychodu z 2020 roku to wartość, która zmniejszyła się z powodu pandemii koronawirusa o 15% w stosunku do roku poprzedniego. Pomimo wpływu pandemii przychody z dnia meczowego i te komercyjne wzrosły odpowiednio o 16% i 20%. Deloitte oszacował również, że kluby analizowane w ramach wspomnianej edycji (top 20 w Europie) utracą ponad 2 mld € (ponad 9 mld zł) przychodów do końca sezonu 2020/21.

Autor: Karol Tatar