Najpierw mała rozbudowa, później lampy oświetleniowe, później duża rozbudowa. Cel: duży stadion dla 10 000 widzów, spełniający wymogi Ekstraligi i piłkarskiej II Ligi.

Krosno ma wykonawcę największej od lat przebudowy stadionu żużlowo-piłkarskiego przy ul. Legionów 6. Do końca kwietnia obiekt ma otrzymać oświetlenie umożliwiające rozgrywanie zawodów nocnych. Inwestycja ma związek z awansem Wilków Krosno do eWinner 1. Ligi żużlowej, ale skorzystają z niej – choć w ograniczonym stopniu – także piłkarze.

Dla żużlowców przewidziano natężenie 1200 lux, natomiast boisko piłkarskie i park maszyn będą dysponowały natężeniem 800 lux. To wystarczająco, by rozgrywać mecze piłkarskie, ale tylko do II Ligi włącznie. Lampy mają znaleźć się na wysokości 42,5 m, na czterech masywnych masztach.

© Stadiony.net

Za realizację prac trzeba będzie zapłacić niemało, bo 5,73 mln zł. W zamian krośnieńska firma AGZ zapewnia, że przez 5 lat obejmie instalację gwarancją. W przetargu lokalny wykonawca pokonał potentata krajowego, firmę Ada-Light, a także innego rywala z Podkarpacia, Europel.

Co ciekawe, w Krośnie nie będzie lamp LED, lecz halogenowe. To rozwiązanie znacząco tańsze w wykonaniu (choć wyraźnie droższe w utrzymaniu), co było dla miasta istotne po fiasku pierwszego przetargu. Wtedy oferty opiewały na 7 – 8,6 mln zł. By ograniczyć koszty, z technologii LED zrezygnowano.

Nie tylko lampy, również rozbudowa

Zanim jeszcze rozbłysną jupitery, w Krośnie podniesiona zostanie pojemność widowni. Na razie skromnie, o 700 miejsc. Już w marcu właśnie tyle ma się pojawić na południowym łuku, od strony starego miasta. W planie jest też remont głównej trybuny, a docelowo także rozbudowa widowni o kolejne 2000 miejsc. W sumie ambicją krosna jest posiadanie areny sportowej o pojemności godnej Ekstraligi, tj. ok. 10 000 miejsc.

Autor: Michał Karaś

© Stadiony.net