Wykopy i palowanie pod dwa wysokie maszty oświetleniowe już trwają. Do wiosny ma być gotowe nie tylko oświetlenie, ale też podgrzewane boisko. Czasu jest jednak bardzo niewiele.

Od początku grudnia trwają prace budowlane na stadionie przy Hetmańskiej w Rzeszowie. Obiekt Stali jest dostosowywany do wymogów I Ligi piłkarskiej, by od wiosny mogła na nim grać Resovia. Doprowadzić do tego zobowiązało się miasto Rzeszów, dzięki czemu Resovia mogła warunkowo wrócić do rodzinnego miasta jesienią.

Terminy są jednak bardzo napięte. Władze miasta mają nadzieję, że prace zostaną zrealizowane do 25 lutego, tymczasem runda wiosenna ma wystartować już 27 lutego. Na najmniejsze opóźnienia nie można więc sobie pozwolić.

© Irena Gałuszka, StadionMiejski.eRzeszow.pl

– W tej chwili palujemy pod maszty oświetleniowe, które będą znajdowały się na koronie stadionu. Równocześnie robimy przyłącza do ich oświetlenia. Na boisku bocznym przygotowujemy się do ściągnięcia murawy i zainstalowania instalacji nawadniających. Na boczne boisko trafi murawa z płyty głównej, jeżeli ta będzie nadawać się do przeniesienia. W tym tygodniu zajmiemy się przebudowaniem węzła ciepła, który ma służyć do podgrzewania płyty głównej – mówił Maciej Chłodnicki, rzecznik Urzędu Miasta Rzeszowa.

Przypomnijmy, że najkorzystniejszą ofertę przedstawiła firma Ada Light. Choć przekroczyła oczekiwania finansowe miasta, to samorząd zdecydował się przyznać zamówienie warte 10,9 mln zł.

W ramach zadania mają być wykonane dwa wysokie na 61 metrów maszty oświetleniowe po zachodniej stronie. Na wschodzie masztów nie będzie, tu lampy będą ulokowane w dachu. Stare żelbetowe słupy oświetleniowe czeka demontaż. Do wiosny ma też być gotowa instalacja podgrzewania boiska.