Wbrew pierwszym doniesieniom, niedawne trzęsienie w Izmirze spowodowało uszkodzenia największego stadionu w mieście. Karşıyaka nie ma gdzie grać, sportowcy – gdzie trenować.

30 października w Izmir uderzyło trzęsienie ziemi o sile 6,6 stopni, wskutek którego ponad 100 osób zginęło, a ponad 1000 zostało rannych. Pierwsze inspekcje miejskich stadionów nie dostarczyły niepokojących doniesień. Özgür Kaplan, zarządca olimpijskiego stadionu im. Atatürka, po pierwszej inspekcji stadionu powiedział, że nie ma żadnych obaw o szkody na jego terenie.

Jednak zaledwie dzień później, w czwartek, władze regionalne nakazały zamknięcie stadionu. Na razie nie wiadomo, czy powstałe podczas trzęsienia ziemi szkody są znaczące. Ponieważ jednak 52-tysięcznik stoi zaledwie 1,5 km od najpoważniej dotkniętego obszaru miasta, musi przejść szczegółową inspekcję.

Stabilność konstrukcji Atatürka jest przedmiotem kontrowersji od wielu lat. Nie dość, że wykonany w niskim standardzie i stojący na podmokłym terenie, to jeszcze stadion ucierpiał podczas kilku wcześniejszych trzęsień ziemi (ostatnie w 2017) i nie przeszedł poważnych napraw lub wzmocnienia konstrukcji.

Dlatego do odwołania nieczynne są trybuny obiektu, pod którymi na co dzień funkcjonuje kompleks treningowy dla wielu dyscyplin, głównie lekkoatletyki. Możliwość rozgrywania meczów z udziałem jakichkolwiek widzów (choćby dziennikarzy) straciła Karşıyaka. Czwartoligowy klub pierwszą część sezonu rozgrywa właśnie na historycznym obiekcie, gdzie ongiś jego kibicom udało się ustalić rekord frekwencji dla drugoligowego spotkania (61 tys. widzów).

Teoretycznie klub piłkarski mógłby przenieść się na stadion w Bornovie, jednak tam utworzono schronisko dla osób, które straciły domy wskutek trzęsienia ziemi. Paradoksalnie, na korzyść Karşıyaki zadziałała pandemia koronawirusa, ponieważ w drużynie najbliższych rywali jest zbyt wiele przypadków COVID-19, by zorganizować mecz 12 listopada.

Inne stadiony w mieście nie ucierpiały wskutek trzęsienia ziemi. Potwierdzono już, że budowany wciąż Alsancak jest bezpieczny, podobnie jak Gürsel Aksel Stadi na południu miasta. Warto przypomnieć, że nowe stadiony w Izmirze budowane są z uwzględnieniem dużego ryzyka trzęsienia ziemi. Stare nie były na to dobrze przygotowane, stąd zburzenie dawnego Alsancaku oraz ciągłe problemy z Atatürkiem.