Stadiony na finał Ligi Mistrzów i Ligi Europy
źródło: Stadiony.net; autor: michał
Tegoroczna edycja Ligi Mistrzów oraz Ligi Europy rozpoczęła się od wielkich emocji i jeszcze większych niespodzianek. W kilku meczach padły takie wyniki, jakich nikt się nie spodziewał.
Reklama
Bo któż z nas przypuszczałby, że Bayern Monachium rozbije w Champions League znane ze szczelnej defensywy Atletico Madryt aż 4:0 albo, że w Lidze Europy OGC Nice straci aż sześć goli w inauguracyjnym starciu z Bayerem Leverkusen (6:2). Choć europejskie puchary dopiero się napędzają to już warto przyjrzeć się arenom, na których rozegrane zostaną mecze finałowe. Finał Ligi Mistrzów odbędzie się w Stambule na dobrze znanym wszystkim Atatürk Olimpiyat Stadyumu. Z kolei Liga Europy zostanie zwieńczona meczem finałowym na Stadionie Energa w Gdańsku. Co wiemy o tych obiektach? Sprawdź!
Stadion Olimpijski im. Atatürka
Atatürk Olimpiyat Stadyumu to obiekt doskonale znany polskim kibicom. To właśnie tutaj w 2005 roku odbył się pamiętny finał Ligi Mistrzów, pomiędzy AC Milan a Liverpoolem. Do przerwy Rossoneri prowadzili 3:0, ale po przerwie obudzili się The Reds. Doprowadzili do remisu 3:3 i serii rzutów karnych. Kibicom towarzyszyły wówczas gigantyczne emocje, które porównać da się chociażby do gry na automatach za darmo bez rejestracji. Szał radości eksplodował podczas jedenastek, kiedy to Jerzy Dudek popisał się słynnym Dudek Dance i zapewnił Liverpoolowi triumf w Lidze Mistrzów. To właśnie na fali tych emocji powstało wiele slotów w kasynach o tematyce piłkarskiej.
Po sześciu latach przerwy finał Champions League znów zawita do Stambułu na Stadion Olimpijskim im. Ataturka. Póki co, nie wiadomo, jak będzie wyglądała sytuacja na świecie, ale jeśli zostanie dopuszczony komplet publiczności, to niemalże możemy być pewni, że na obiekcie zasiądzie około 80 000 widzów, którzy żywiołowo będą dopingować najlepsze klubowe drużyny Europy. Kto nimi będzie, tego póki co, co naturalne nie wiadomo.
Stadion Energa w Gdańsku
Liga Europy nazywana jest nieco biedniejszą siostrą Ligi Mistrzów. Choć patrząc na obecną edycję Europa League nie ma się czego wstydzić. Stawka jest doborowa. Bayer Leverkusen, Arsenal, Leicester City czy SSC Napoli. Jeżeli dołożymy do tego rodzimego Lecha Poznań, to jesteśmy pewni, że kibice w Polsce bacznym okiem będą śledzić poczynania w Lidze Europy. Kolejorz pokazał, że ma chrapkę na coś więcej, niż tylko bycie statystą. W pierwszym meczu, choć przegrał 2:4 z Benfiką to pokazał momentami futbol najwyższych lotów.
Czy Lecha stać na finał Ligi Europy, który zostanie rozegrany na Stadionie Energa w Gdańsku? Zapewne nie i nawet sami Lechici nie wietrzą takiej niespodzianki, ale jedno jest pewne, jeżeli sytuacja na świecie pozwoli to 26 maja 2021 podczas finału w Gdańsku Polska oszaleje. Będziemy mogli przypomnieć sobie czasy pamiętnych Mistrzostw Europy, które organizowaliśmy wspólnie z Ukrainą. Sam obiekt w Gdańsku przez wielu kibiców Euro przyjezdnych z różnych krajów uznany był za jeden, z najładniejszych obiektów w tej części Europy. Niech pokaże też podczas finału Ligi Europy nie tylko swoje piękno, ale też piękny, emocjonujący finał na najwyższym poziomie.
Reklama