Niemcy: Trybuna w Karlsruhe z opóźnieniem
źródło: Karlsruhe.de / MeinKA.de / KA-News.de; autor: michał
Krzesełek przybywa, ale terminu dotrzymać na pewno się nie uda. Nowa trybuna wschodnia Wildparkstadionu będzie gotowa znacznie później, a to może wpłynąć na ogólny harmonogram inwestycji.
Reklama
Pierwszy etap przebudowy Wildparkstadionu w Karlsruhe nieubłaganie dobiega końca. Wielka trybuna wschodnia z częściowo wykonanymi narożnikami nabiera swojego ostatecznego kształtu – od jej południowej strony przybywa niebieskich krzesełek (docelowo będą też białe, tworzące napis Karlsruher SC), a od północnej – barierek. To od tej strony powstanie sektor gości dla 2,5 tys. widzów, który specjalna kładka połączy z parkingiem dla przyjezdnych, stworzonym na północy, w miejscu boiska treningowego.
© Eigenbetrieb Fußballstadion im Wildpark/Stadt Karlsruhe
Patrząc wyłącznie na zdjęcia z budowy można nabrać wrażenia, że wszystko tutaj idzie jak w zegarku. Wtedy jednak trzeba spojrzeć na planowany harmonogram budowy. Trybuna dla 9,4 tys. widzów miała być gotowa do połowy września. A jak dziś wygląda? Na co najmniej parę miesięcy od ukończenia.
Powodem nie jest jednak pandemia koronawirusa, której zdarzało się opóźniać prace w kilku miejscach. Tym razem winna jest niezgodność dostarczonych dźwigarów dachu z normami. Dostrzeżono ją bardzo późno, dopiero po ich instalacji. Dlatego w sierpniu konieczna okazała się ich wymiana na nowe, co zachwiało prawie wszystkimi innymi pracami.
© Eigenbetrieb Fußballstadion im Wildpark/Stadt Karlsruhe
Wciąż nie wiadomo, kiedy trybuna zostanie otwarta, a to poważny problem. Wschodnia trybuna musi bowiem zostać udostępniona, by mogła ruszyć kluczowa część przebudowy – budowa nowej trybuny głównej po zachodniej stronie. Na wschodniej tymczasowo stworzono nawet centrum dowodzenia, z kolei piłkarze otrzymają zaplecze kontenerowe na czas prowadzenia prac.
© Eigenbetrieb Fußballstadion im Wildpark/Stadt Karlsruhe
Terminem rozbiórki zachodniej trybuny miał być grudzień, ale dziś ta data stoi pod znakiem zapytania. Zaburzenie terminarza będzie mniej odczuwalne z powodu koronawirusa, ponieważ nie ma mowy, by w najbliższych miesiącach na widowni miał pojawiać się komplet kibiców.
Do końca sezonu obiekt będzie miał tymczasową północną trybunę oraz – czekającą na ukończenie – wschodnią. Z kolei po rozgrywkach 2020/21 dojdzie nowa trybuna stojąca na południu. Według dotychczasowych ustaleń cały stadion dla 34 tys. widzów ma być gotowy w 2022 roku. Nie ma pewności, czy uda się zapisów umowy dopełnić. Nie ma też gwarancji, na jakiej sumie stanie licznik w przypadku inwestycji. Dotąd planowano ok. 123 mln € (z infrastrukturą towarzyszącą), tymczasem od maja nad stadionem wisi widmo wzrostu o dodatkowych 20 mln € w czarnym scenariuszu.
Reklama