Nie mówimy o Kalifornii w USA, lecz o dzielnicy brazylijskiego Belo Horizonte. To tam trwa budowa największego stadionu od czasów Mistrzostw Świata 2014. Inwestor zapewnia, że pandemia nie spowalnia prac.

W naszej bazie trwających budów możecie już znaleźć największą brazylijską inwestycję piłkarską. Na razie prace są w bardzo wczesnej fazie, bowiem konieczne jest uregulowanie terenu pod nowy stadion, a jego nachylenie i lokalizacja są wyzwaniem same w sobie.

Właściwa budowa jeszcze nie ruszyła, ale zakres prac przygotowawczych jest bardzo rozległy. Wbicia pierwszej łopaty dokonano dokładnie 20 kwietnia i po 4 miesiącach prace ziemne wciąż nie zostały ukończone. Co więcej, wciąż nie ma pozwolenia na rozpoczęcie właściwej budowy. Poślizg w tej kwestii jest parotygodniowy, ale nie powinien wpłynąć zasadniczo na harmonogram inwestycji.

Tu warto przypomnieć, że Atlético Mineiro chce oddać swoją nową arenę do użytku jeszcze w 2022 roku. Jak dotąd, według zapewnień klubu, opóźnień nie ma pomimo trudnej sytuacji epidemicznej w Belo Horizonte.

Na razie w budowie jest tzw. Centro de Experiência, czyli pawilon, w którym znajdzie się makieta i wirtualny przewodnik po stadionie. Zwizualizowanie jego przyszłego kształtu ma pomóc w sprzedaży karnetów i miejsc biznesowych.

Fot: Clube Atlético Mineiro (cc by-nc 2.0)

Fot: Clube Atlético Mineiro (cc by-nc 2.0)

Przedmiotem inwestycji jest Arena MRV, czyli nowy 47-tysięcznik wart ok. 560 mln reali (dziś ok. 375 mln zł). W Brazylii nie ma dziś drugiej tak dużej areny w budowie, to najbardziej ambitny projekt od Mundialu 2014. Tamta impreza do dziś odbija się czkawką niektórym klubom piłkarskim, bowiem weszły w mało korzystne partnerstwo z deweloperami i nie mogą czerpać zysków ze swoich nowych stadionów.

Atlético Mineiro jest w znacznie lepszej sytuacji, ponieważ działkę i umowę sponsorską zabezpieczono dzięki związkom z firmą MRV Engenharia, należącą do miliardera Rubensa Menina. Z kolei sprzedaż udziałów w centrum handlowym należącym do klubu piłkarskiego pozwolił zabezpieczyć prawie 300 mln reali. „Galo” budują więc dla siebie i za swoje, co ma im dać dużą przewagę finansową po otwarciu nowego stadionu.

Ponieważ klub dzieli się materiałami z budowy, od dziś będziemy mogli pokazywać Wam wszystkie trwające prace. A będzie co pokazywać – przed nami wszystkie najbardziej emocjonujące elementy!

Wiz: Clube Atlético Mineiro