Ma zachwycać przepychem i zapewnić maksymalne przychody nawet jeśli widownia wyniesie tylko 18 tys. osób. W hiszpańskiej Marbelli zaplanowano stadion przypominający jacht.

O Marbella FC słyszał mało kto, bo i marka młoda (pod tą nazwą od 1997), i grają dopiero w Segunda B (trzecia liga). Jednak w 2018 roku agencja sportowa Best of You przejęła zarząd nad klubem w imieniu chińskiego inwestora, który zamierza sprawić, że Marbella zaistnieje na mapie hiszpańskiej piłki.

Dotąd wyniki nie oszałamiają, ale to strategia długoterminowa. Jej fundamentalną częścią jest budowa nowego stadionu. Ten ma być w całości finansowany prywatnie i przyćmić europejskie odpowiedniki w swojej klasie rozmiarowej. Konieczne będzie jednak wsparcie publiczne ze strony miasta, przede wszystkim w postaci przekazania obecnego miejskiego stadionu.

W piątek oficjalnie pokazano, co jest w planie. Nowy stadion w Marbelli miałby stanąć w tym samym obszarze, co dotychczasowy Estadio Antonio Lorenzo Cuevas, jednak nie dokładnie w jego miejscu. Główny stadion miałby zostać przesunięty na wschód, w kierunku boiska treningowego. Dzięki temu zwolniłoby się miejsce po reprezentacyjnej zachodniej stronie, wzdłuż reprezentacyjnej Travesía Huerta los Cristales, prowadzącej na odległe o 350 metrów plaże.

W wolnej przestrzeni zaplanowano powstanie pawilonu z hotelem i funkcjami komercyjnymi, który formą miałby balansować między wielopokładowym liniowcem a jachtem. W ten sposób wyznaczona zostałaby „morska” estetyka całego stadionu, ściśle związana z portowymi i turystycznymi tradycjami Marbelli.

Przesunięcie stadionu oznacza konieczność zburzenia istniejącej ulicy, ale w jej miejscu powstałby nowy łącznik na zachodzie, z dojazdem bezpośrednio pod główną trybunę. Tu przewidziano aż 2 tys. miejsc w parkingu podziemnym, z racji braku miejsca na naziemny w gęstej zabudowie centrum miasta.

Stadion ma wyróżniać się wyjątkowo dużym udziałem powierzchni biznesowych w ogólnym układzie trybun i ich zaplecza. Przewidziano aż 4600 m² na cele hospitality, w tym wielką lożę prezydencką o powierzchni 1000 m².

O ile ta prezydencka znajdzie się na zachodzie, o tyle pas lóż ma otaczać całą widownię. Dla większości kibiców dostępny będzie jeden poziom widowni, jednak na wschodzie przewidziano podwyższenie trybun o 10 rzędów na drugim poziomie. Całkowita pojemność ma wynieść 18 tys. miejsc.

Niezwykłym elementem będzie rozsuwany dach nad boiskiem – takie rozwiązanie nigdy nie było stosowane na tak małym obiekcie. Dzięki niemu arena mogłaby gościć koncerty jako hala, ograniczając emisję hałasu i zanieczyszczenia okolicy światłem.