Bielsko-Biała: 4 zakażenia po meczu Podbeskidzia
źródło: TVN24.pl; autor: michał
Zakażony COVID-19 kibic Podbeskidzia nieświadomie zaraził trzy inne osoby będące na meczu, a także trzy ze swojego najbliższego otoczenia. Sytuacja miała miejsce jeszcze przed zwiększeniem limitu widowni z 25% do 50%.
Reklama
15 lipca odbył się fascynujący mecz Podbeskidzia Bielsko-Biała z Odrą Opole. Gospodarze wygrali 4:3 i zapewnili sobie awans do Ekstraklasy po czterech sezonach nieobecności. Spotkanie oglądało na widowni Stadionu Miejskiego 3700 osób.
Jak się okazało, wśród kibiców Podbeskidzia była osoba zakażona koronawirusem, która po meczu zaczęła odczuwać objawy. Po wykonaniu testu wynik okazał się pozytywny, dlatego kluczowe było ustalenie osób, które miały kontakt z zakażonym, również na meczu.
– Wtedy jeszcze obowiązywały surowe obostrzenia. Stadion mógł być obłożony na widowni najwyżej w 25 procentach, dlatego ustalenie osób z najbliższego otoczenia było łatwe
– mówi dla TVN24 Alina Kucharzewska, rzeczniczka wojewody śląskiego.
Trzy osoby z najbliższego otoczenia na trybunach również mają pozytywny wynik testu, podobnie jak trzy kolejne osoby z bliskiego otoczenia życiowego kibica zgłaszającego objawy. Dalszych 10 osób poddano kwarantannie.
Przypomnijmy, że mecz odbył się 15 lipca, a już 2 dni później rząd potwierdził, że od sierpnia na trybuny będzie mogło wejść dwukrotnie więcej widzów (z 25% limit podniesiono do 50%). Jak potwierdzają słowa rzeczniczki wojewody, w przypadku większego tłumu ustalenie wszystkich osób mających kontakt z zakażonym fanem byłoby trudniejsze.
Przypominamy, że na meczach wciąż obowiązują obostrzenia. Fani mają dezynfekować ręce, a podczas poruszania się po obiekcie trzeba zasłaniać usta i nos, choćby szalikiem. Osłonę można zdjąć dopiero po zajęciu miejsca na sektorze. Fani niebędący na co dzień w stałym kontakcie powinni utrzymać dystans od siebie w wysokości co najmniej jednego krzesełka (wg nowego, luźniejszego rygoru).
Reklama